Dyrektor ZOZ-u w Nysie Norbert Krajczy uważa, że stworzenie bazy LPR na Opolszczyźnie jest możliwe ponieważ śmigłowce są. - Problem polega na tym, że jeśli nie zostaną wykorzystane, wówczas będzie należało zwrócić unijne pieniądze, które pozyskano na ich zakup - zaznaczył.

Justyna Sochacka, rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wyjaśnia, że w kraju na 17 baz, plus jedna sezonowa, przypadają 23 śmigłowce i to jest optymalna liczba, aby zapewnić ciągłość funkcjonowania LPR - u w kraju.

- Każda baza ma po jednym śmigłowcu, a pozostałe sześć służy szkoleniu kolejnych pilotów i zastępują te maszyny, które trafiają na przeglądy - dodaje

Szymon Ogłaza, dyrektor gabinetu Wojewody Opolskiego tłumaczy, że baza na Opolszczyźnie powstanie wtedy, gdy dojdzie do przetargu na zakup kolejnych śmigłowców, którego jeszcze nie ogłoszono.

Zapytaliśmy resort zdrowia kiedy zostanie ogłoszony przetarg na zakup kolejnych śmigłowców. Czekamy na odpowiedź.

Baza na terenie Opolszczyzny mogłaby skrócić czas dojazdu do potrzebujących w ciągu 15 minut. Obecnie to jest około 25 minut, ponieważ do poszkodowanych przylatują śmigłowce z Wrocławia lub z Gliwic.

Posłuchaj:

Piotr Wójtowicz