W pierwszym secie ZAKSA dwukrotnie uzyskiwała kilkupunktową przewagę. Najpierw 15:12, a następnie 18:14. Gospodarze ambitnie gonili i doprowadzili do remisu po 20. Końcówka świetna w wykonaniu kędzierzynian, którzy zdobyli pięć punktów z rzędu i wygrali pierwszą partię 25:20.

Drugi set na początku dla Projektu. ZAKSA dogoniła rywala i wyszła na prowadzenie 13:12. Kędzierzynianie długo prowadzili i byli blisko wygranej. Przy stanie 22:20 dwa punkty z rzędu zdobyli gospodarze. To był kluczowy moment tej części. ZAKSA straciła inicjatywę i Projekt to wykorzystał. W grze na przewagi lepsi gospodarze, którzy wygrali 26:24. W całym meczu remis 1:1.

Trzeci set niemal w całości pod dyktando ZAKSY. Kędzierzynianie świetnie grali zagrywką i blokiem. Od stanu 12:11 "trójkolorowi" zaczęli seriami zdobywać punkty i rozbili Projekt 25:18. Od awansu do półfinału ZAKSĘ dzielił już tylko jeden set.

W czwartej partii ZAKSA "zgasła". To co było jej mocną stroną jeszcze kilka minut temu, teraz stało się atutem Projektu. Kędzierzynianie byli bezradni i już od połowy seta było wiadomo, że trzeba będzie szykować się na tie-breaka. Czwartą partię miejscowi zwyciężyli 25:16 i w całym meczu znów remis.

Rozpędzeni gospodarze od razu w piątym secie zdobyli 3-punktową przewagę, której nie oddali do samego końca. ZAKSA walczyła, ale nie była w stanie wydrzeć Projektowi wygranej. Warszawianie zwyciężyli w piątym secie 15:12, a w całym meczu 3:2.

W serii do trzech wygranych ZAKSA prowadzi 2:1. Czwarty mecz jutro (15.04) w Warszawie o godzinie 20.30.