Opolanie w strefie barażowej mogli zameldować się już przynajmniej dwa tygodnie temu. Jednak w spotkaniach z GKS-em Tychy i Skrą Częstochową tracili wygrane w doliczonych czasach gry.

- To jak graliśmy w ostatnim meczu ze Skrą daje powody do optymizmu - mówi Piotr Plewnia, trener Odry. - To jest dobry prognostyk przed następnymi pięcioma meczami, które pozostały do zakończenia sezonu. Co w nich wyjdzie, to tylko od nas samych zależy. Po takim ciężkim nokaucie w 94. minucie w meczu ze Skrą, trzeba umieć się podnieść. Mam nadzieję, że to zrobimy.

Mecz Odry z Puszczą w czwartek (28.04) o godzinie 18:00.