Futsal: pierwsza wygrana opolan, kolejna porażka brzeżan
Za nami 5. kolejka Futsal Ekstraklasy. Dreman Opole-Komprachcice zdobywa komplet punktów, niestety Fit-Morning Gredar Brzeg uległ przed własną publicznością
Rywal Dremanu to rewelacyjny beniaminek z poprzedniego sezonu Ekstraklasy. Młoda drużyna z Gliwic przebojem wdarła się na salony i dzięki regularnemu kompletowaniu punktów zadomowiła się w ligowej czołówce kończąc rozgrywki na znakomitym, piątym miejscu. Kadra PA Nova, choć ubyło z niej aż 8 graczy, to wciąż silna, groźna dla każdego rywala mieszanka młodości z doświadczeniem.
Ale w sobotnim (03.10) meczu to Dreman Opole-Komprachcice okazał się lepszy. Wygrał spotkanie zdecydowanie, bo 5-2: - Dzielnie walczyli z doświadczoną ekipa - zaznacza Maciej Karczyński, prezes Futsal Ekstraklasy. - To dobry prognostyk na przyszłość.
Nasza druga drużyna w Futsal Ekstraklasie niestety przegrała. Fit-Morning Brzeg uległ zawodnikom z Lęborka 2-4. - To jedyna drużyna, która nie ma punktów - komentuje Karczyński. - A Lębork był w zasięgu brzeżan. Obie ekipy debiutują bowiem w ekstraklasie. Brzeg musi teraz walczyć o to, by nie być czerwoną latarnią ligi. Kolejne mecze będą wielkim egzaminem.
Ale w sobotnim (03.10) meczu to Dreman Opole-Komprachcice okazał się lepszy. Wygrał spotkanie zdecydowanie, bo 5-2: - Dzielnie walczyli z doświadczoną ekipa - zaznacza Maciej Karczyński, prezes Futsal Ekstraklasy. - To dobry prognostyk na przyszłość.
Nasza druga drużyna w Futsal Ekstraklasie niestety przegrała. Fit-Morning Brzeg uległ zawodnikom z Lęborka 2-4. - To jedyna drużyna, która nie ma punktów - komentuje Karczyński. - A Lębork był w zasięgu brzeżan. Obie ekipy debiutują bowiem w ekstraklasie. Brzeg musi teraz walczyć o to, by nie być czerwoną latarnią ligi. Kolejne mecze będą wielkim egzaminem.