Nie był to jednak łatwy mecz. W pierwszym secie kędzierzynianie przegrali do 23. Ale kolejne należały do ZAKSY. Rywala pokonali do 21 i 17.

W czwartym secie walka była punkt za punkt do stanu 12-12. Potem Kędzierzyn odskoczył na 2 punkty. Ta przewaga była długo utrzymywana. Wszystko było na styk. Do piłki meczowej podszedł David Smith, ale po tej akcji nie udało się ZAKSIE wygrać. Trener kędzierzynian przed kolejną akcją wziął czas. Pomogło. Serw Skry poszedł w aut. Tym samym Kędzierzyn wygrał seta i spotkanie 3-1.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest nadal bez porażki w lidze.