Ponad 600 osób wzięło udział w XXX Biegu Ferta w Strzelcach Opolskich. Impreza, to hołd dla mistrza Polski ze Strzelec Opolskich
610 zawodników wzięło udział w dzisiejszym (21.12), jubileuszowym Biegu Euzebiusza Ferta w Strzelcach Opolskich. To jedna z najstarszych imprez biegowych na Opolszczyźnie, w tym roku przypadła jej XXX edycja.
Uczestnicy mieli do pokonania trasę o długości 25 kilometrów. Jak mówi sekretarz gminy Strzelce Opolskie Magdalena Żelazna, impreza ewoluowała na przestrzeni lat, jednak niezmienne pozostają przyświecające jej cele.
- Na początku był to bieg uliczny, potem przenieśliśmy się w pobliże Osiedla Piastów Śląskich, no i dzisiaj jest całkiem nowa trasa i jedna duża pętla, wcześniej to były 3 pętle. Na celu ma na pewno uczczenie naszego biegacza Euzebiusza Ferta, który stąd pochodził i zapoczątkował tę modę na bieganie u nas - wyjaśnia.
Jako pierwszy, z czasem 49 minut i 9 sekund, na mecie pojawił się Kamil Karbowiak startujący w barwach Kotwicy Brzeg. Zwycięzca przyznał, że trasa biegu nie należała do najłatwiejszych.
- Pierwsze 12 kilometrów, można powiedzieć, że to był wolny bieg, każdy się po prostu czaił. Ostatnie 3 kilometry były decydujące. Można powiedzieć, że teren był górzysty, nierówny, z licznymi dziurami, co trochę wytrącało z rytmu - wskazuje.
Najlepszą z kobiet okazała się Paulina Golec z klubu AZS AWF Kraków, która osiągnęła czas 58 minut i 6 sekund. Jak zauważa biegaczka, dodatkowym utrudnieniem dla zawodników mogło być zmęczenie minionym sezonem.
- Ja akurat jestem już, można powiedzieć, poza szczytową formą, jestem zmęczona pomimo tego, że nie miałam dużo startów, natomiast miałam długie starty. Startowałam w tym roku we Frankfurcie w maratonie, więc moja szczytowa forma jest już za, ale cieszę się takimi startami, bo to jest dobry trening - dodaje.
Na każdego z zawodników czekały pamiątkowe medale oraz poczęstunek. Dodajmy, że w biegu mógł wziąć udział każdy, kto ukończył 16 lat, a najstarszą uczestniczką imprezy była 82-latka z Pabianic.
- Na początku był to bieg uliczny, potem przenieśliśmy się w pobliże Osiedla Piastów Śląskich, no i dzisiaj jest całkiem nowa trasa i jedna duża pętla, wcześniej to były 3 pętle. Na celu ma na pewno uczczenie naszego biegacza Euzebiusza Ferta, który stąd pochodził i zapoczątkował tę modę na bieganie u nas - wyjaśnia.
Jako pierwszy, z czasem 49 minut i 9 sekund, na mecie pojawił się Kamil Karbowiak startujący w barwach Kotwicy Brzeg. Zwycięzca przyznał, że trasa biegu nie należała do najłatwiejszych.
- Pierwsze 12 kilometrów, można powiedzieć, że to był wolny bieg, każdy się po prostu czaił. Ostatnie 3 kilometry były decydujące. Można powiedzieć, że teren był górzysty, nierówny, z licznymi dziurami, co trochę wytrącało z rytmu - wskazuje.
Najlepszą z kobiet okazała się Paulina Golec z klubu AZS AWF Kraków, która osiągnęła czas 58 minut i 6 sekund. Jak zauważa biegaczka, dodatkowym utrudnieniem dla zawodników mogło być zmęczenie minionym sezonem.
- Ja akurat jestem już, można powiedzieć, poza szczytową formą, jestem zmęczona pomimo tego, że nie miałam dużo startów, natomiast miałam długie starty. Startowałam w tym roku we Frankfurcie w maratonie, więc moja szczytowa forma jest już za, ale cieszę się takimi startami, bo to jest dobry trening - dodaje.
Na każdego z zawodników czekały pamiątkowe medale oraz poczęstunek. Dodajmy, że w biegu mógł wziąć udział każdy, kto ukończył 16 lat, a najstarszą uczestniczką imprezy była 82-latka z Pabianic.