Priorytetem nowej dyrektor MDK w Oleśnie jest remont wnętrza budynku
Kiedy i w jakim stopniu Miejski Dom Kultury w Oleśnie doczeka się remontu wewnątrz budynku? Wiele zależy od pozyskania dofinansowań.
Aleksandra Płaszewska, nowa dyrektor MDK-u w Oleśnie, stawia sobie za główny cel odświeżenie wizualne wnętrza.
- Rozmawiałam z burmistrzem Piotrem Grędą, który też myśli o remoncie, ale na wszystko potrzebujemy trochę czasu - mówi dyrektorka. - Na pewno musimy wymienić sprzęt nagłośnieniowy w małej sali i w dużej też by się to przydało, tyle że wszystko zależy od budżetu, jakim będziemy dysponować. W dalszych planach jest remont sceny, która jeszcze jest bardzo "tradycyjna" i mało nowoczesna. Chodzi o wymianę sztankietów, kotar i całego systemu operowania tymi kotarami.
Aleksandra Płaszewska podkreśla, że kolejnym zadaniem będzie zaadaptowanie pustych pomieszczeń nad dużą sceną. - Tam jest 70 metrów kwadratowych, które kiedyś były mieszkaniem socjalnym. Obecnie ta przestrzeń jeszcze należy do miasta, ale jesteśmy w toku przekazywania tego na nasze potrzeby. Między innymi tam chciałabym zagospodarować miejsce dla młodzieży oraz pracownię artystyczną dla inicjatyw oddolnych.
W daleko idącym planie celem będzie również zagospodarowanie podwórka za domem kultury. Chodzi o "dziki" plac zabaw ze ścieżkami sensorycznymi, mini parkiem linowym czy sceną plenerową.
- Rozmawiałam z burmistrzem Piotrem Grędą, który też myśli o remoncie, ale na wszystko potrzebujemy trochę czasu - mówi dyrektorka. - Na pewno musimy wymienić sprzęt nagłośnieniowy w małej sali i w dużej też by się to przydało, tyle że wszystko zależy od budżetu, jakim będziemy dysponować. W dalszych planach jest remont sceny, która jeszcze jest bardzo "tradycyjna" i mało nowoczesna. Chodzi o wymianę sztankietów, kotar i całego systemu operowania tymi kotarami.
Aleksandra Płaszewska podkreśla, że kolejnym zadaniem będzie zaadaptowanie pustych pomieszczeń nad dużą sceną. - Tam jest 70 metrów kwadratowych, które kiedyś były mieszkaniem socjalnym. Obecnie ta przestrzeń jeszcze należy do miasta, ale jesteśmy w toku przekazywania tego na nasze potrzeby. Między innymi tam chciałabym zagospodarować miejsce dla młodzieży oraz pracownię artystyczną dla inicjatyw oddolnych.
W daleko idącym planie celem będzie również zagospodarowanie podwórka za domem kultury. Chodzi o "dziki" plac zabaw ze ścieżkami sensorycznymi, mini parkiem linowym czy sceną plenerową.