Dzieci poznawały kulturę i tradycje krajów anglojęzycznych, co wzbudziło ich duże zainteresowanie. Jednym z tematów było Halloween i tak pojawił się pomysł konkursu dyniowego, a także balu jesienno - dyniowego. - Co roku dzieci nie mogą doczekać się konkursu - mówi Agnieszka Brząkała, jedna z organizatorek.

- Widzi się ten zwyczaj w bajkach czy różnych relacjach medialnych, a jest to również fajny czas rodzinny. Dzieci i rodzice opowiadali nam, że przy tworzeniu dyń, planowaniu i wykonaniu mieli okazję do świetnie spędzonego czasu. Prace zostały zadane przed weekendem, więc spędzili doskonale czas.

Justyna Kowalska, druga organizatorka konkursu, dodaje, że wśród zgłoszonych dyń przeważają postacie bajkowe. - W tym roku miałyśmy Smerfetkę. Były też postacie Bolka i Lolka - prosto wykonane, ale bardzo autentyczne. Przy niektórych dyniach widać było pracę rodzica z tym dzieckiem - wycinanki, wewnątrz laleczki i lampki. Była też kareta, która w środku miała firanki robione na szydełku.

Na naszej stronie internetowej można zobaczyć część dyń konkursowych. Dodajmy, jutro (31.10) przypada Dzień Dyni.