- To zespół bardzo mocno związany z Opolem - mówi Grzegorz Sadurski, reżyser Sceny Alternatywnej. - Można oczywiście powiedzieć, że jest to zespół bardzo śląski, ale jednocześnie bardzo opolski. Mają tutaj swoje studio [Studio Muzyczne Radia Opole im. SBB - przyp. KZ], większość ich płyt studyjnych została tutaj nagrana. Pan Józef Skrzek grywał tutaj swoje albumy. Na festiwalu było po raz ostatni w 1975 roku, także minęło troszeczkę lat. Wtedy zagrali utwór razem z Haliną Frąckowiak. Po prostu nie wyobrażaliśmy sobie, że tego koncertu na 50-lecie moglibyśmy nie zrobić tutaj w Opolu - dodaje.

Józef Skrzek wspomina ścisłe początki grupy SBB.

- Zaczynaliśmy w jakiś tam piwnicach, norach i innych podobnych miejscach - wspomina Skrzek. - To był taki zespół, który był gdzieś tam z placu. Chłopcy z placu. No i dobrze może, bo tak to się właśnie zaczęło. Jest jakiś pomysł i on jest normalnie taki sobie. Może ci wyjść albo możesz się spalić. On się akurat poszczęścił, to jest wyjątkowa sytuacja, że zespół, który grał po jakiś kanciapach zagrał razem z Bobem Marleyem dla pół miliona ludzi. Podobno. Ja nie widziałem, bo była ćma - dodaje.

- Takiej muzyki, jaką grał zespół SBB w tej części Europy nie było - mówi Marek Sierocki, dyrektor festiwalu. - To był jedyny zespół stąd, który miał swoje hasła w encyklopediach muzycznych. Dzisiaj to jest Wikipedia, Google i tak dalej, a kiedyś były książki drukowane, a w nich na Zachodzie jednym z haseł obok Pink Floyd czy Led Zeppelin było SBB - dodaje.

Koncert "Scena Alternatywna. 50-lecie SBB" rozpocznie się o godz. 20 w TVP Kultura. Transmisja także na antenie Radia Opole, a zdjęcia z prób i relacje multimedialne są dostępne na naszej stronie internetowej.