Nysa: Niszczyli samochody dla zabawy
Nyska policja po kilkutygodniowej pracy operacyjnej ustaliła podejrzanych o dewastację 15 samochodów zaparkowanych na osiedlu Nysa-Południe. Nie ma tam monitoringu a zdarzenie miało miejsce w nocy. Młodzi mężczyźni, wracając do domu, zabawiali się urywaniem lusterek i niszczeniem karoserii.
Straty zostały oszacowane na 20 tysięcy zł. a sprawa właśnie trafiła do prokuratury - mówi st. sierżant Grzegorz Sługocki z policji w Nysie.
To dwóch młodych ludzi, mieszkańców Nysy, w wieku 22 i 25 lat, którzy przyznali się do zdewastowania samochodów. Idąc w nocy do domu zabawiali się rysowaniem karoserii aut i wyrywali lusterka. Zdarzenie miało miejsce na osiedlu Nysa-Południe, gdzie samochody stały zaparkowane wzdłuż ulic Sudeckiej i Piłsudskiego.
- Rzadko się zdarzają zniszczenia aż tylu aut i na taką skalę – mówi policjant.
Dodajmy, że za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat więzienia.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Dorota Kłonowska (oprac.DK)