Radio Opole » Wiadomości z regionu
2013-09-18, 13:31 Autor: Radio Opole

Wybuchy w Nysie. Trzykilogramowy złom wpadł do mieszkania

Detonacje, od których trzęsły się domy i fruwające nad miastem kawałki metalu i gruzu – to nie scenariusz filmu. Tak było w Nysie podczas rozbiórki obiektu lakierni w dawnej Fabryce Samochodów Osobowych. Trzykilogramowy złom wpadł przez okno do mieszkania na drugim piętrze budynku sąsiadującego z komendą policji. Dodajmy, że musiał przelecieć pół kilometra, pokonując rzekę. Inny znalazł się nad rynkiem, masakrując zaparkowane auto.

Wybuchy zniszczyły okno w mieszkaniu przy ul. GrodzkiejTrzykilogramowy odłamek uszkodził też meble
Okazuje się, że inwestor miał z nyskiego starostwa zgodę na wyburzanie obiektu w dawnym FSO, ale wyłącznie metodą ręczną lub przy pomocy maszyn. Do zakładu wkroczył więc powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Marek Cygan.

– Wstrzymaliśmy prowadzenie robót, dzisiaj zawiadamiamy inspekcję pracy. Będziemy prowadzić postępowanie, które zakończy się nałożeniem mandatów i przekażemy sprawę do prokuratury – informuje Radio Opole Cygan. We wtorkowej rozmowie z naszą reporterką powiatowy inspektor nazwał tę sytuację „partyzantką”. – Z tego co wiemy, to roboty wykonywała specjalistyczna firma z Wałbrzycha, niemniej jednak, nie powinno być takiego oddziaływania na otoczenie – podkreśla inspektor.

– A oddziaływanie na otoczenie było znaczne – potwierdza Katarzyna Janas, rzeczniczka nyskiej komendy policji. – Otrzymaliśmy zgłoszenia o zniszczeniach mienia w Nysie. Wybito okno jednego z mieszkań przy ul. Armii Krajowej. Jakiś odłamek, prawdopodobnie w wyniku detonacji, przeleciał 500 metrów, wpadł do mieszkania i całkowicie zniszczył okno, uszkodził też elementy meblościanki. Na szczęście nikogo nie było w mieszkaniu w chwili zdarzenia. Drugie zgłoszenie otrzymaliśmy z ul. Grodzkiej od pokrzywdzonego, którego samochód został uszkodzony – informuje Janas. Dodajmy, że ul. Grodzka, znajduje się ponad kilometr od dawnej FSO.

– Prowadzimy postępowanie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nysie. Przesłuchane zostaną osoby odpowiedzialne za to wyburzanie – mówi rzeczniczka nyskiej policji.

– To cud, że żyjemy – powiedział nam właściciel mieszkania przy ul. Armii Krajowej. Pod nieobecność lokatorów przez okno na drugim piętrze wpadł do pokoju ciężki metalowy przedmiot. – Cała szyba wyleciała, ramy były potargane, trzeba było je wyjąć. Meble też są uszkodzone. Leżał odłamek żeliwny o wadze 3,5 kg. Powiedziano nam, że okno ze spółdzielni wstawią – tłumaczy nam nysanin. – Jakby ktoś tam siedział, to już by nie żył. To było ogromna siła – zaznacza właściciel mieszkania.

– Postępowanie prowadzimy w kierunku narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – mówi Katarzyna Janas.

Dodajmy, że Marek Cygan – powiatowy inspektor nadzoru budowlanego – z trudem został wpuszczony do zakładu, ponieważ firma jest bardzo solidnie strzeżona. Z kolei nasza reporterka od rana usiłowała telefonicznie skontaktować się w tej sprawie z warszawską FSO. Rzecznik nie odpowiada, a biuro zarządu nie chce się wypowiadać.

Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:


Przeczytaj także:
Żeliwny pocisk zagrożeniem dla mieszkańców Nysy
Wybuchy w Nysie – sprawę skierują do prokuratury
Nysa: Mieszkańcy zaniepokojeni wybuchami



Dorota Kłonowska (oprac. WK)

Wiadomości z regionu

2024-09-28, godz. 09:30 MZK Opole: nowe przystanki przy Karolince Zmiany przy centrum handlowym Karolinka miejski przewoźnik wprowadzi we wtorek (1.10). » więcej 2024-09-28, godz. 08:00 "Przez cały czas powodzi pacjenci byli bezpieczni". Nyskie hospicjum po wielkiej wodzie Nyskie hospicjum liczy straty i planuje remont. Tak jak spory obszar tej części miasta placówkę nie zalała woda z rzeki, ale wody gruntowe i kanalizacja… » więcej 2024-09-27, godz. 21:27 Będą analizy, dlaczego doszło do zalania Nysy. "Woda powinna była utrzymać się w korycie rzeki" - Będzie dokonana pełna analiza, dlaczego doszło do zalania Nysy, choć z dokumentacji, jaką posiadamy, wynika, że tam nie powinno do niczego dojść - zapowiedziała… » więcej 2024-09-27, godz. 20:00 Trzecie Branżowe Centrum Umiejętności powstaje w Opolu. Tym razem przy "elektryczniaku" To już trzecie Branżowe Centrum Umiejętności, jakie powstanie w Opolu. Tym razem przy Zespole Szkół Elektrycznych. » więcej 2024-09-27, godz. 18:00 Nyskie zabytki po powodzi. Trwa ich oczyszczanie i osuszanie Nyskie zabytki zlokalizowane przy wałach oraz ciekach wodnych w centrum miasta najbardziej ucierpiały podczas powodzi. Bastion Św. Jadwigi, Fort Wodny czy Reduta… » więcej 2024-09-27, godz. 17:44 „To zajmuje dużo czasu”. Biurokracja utrudnieniem w przyznawaniu zasiłków powodzianom? W Prudniku trwa wypłata zasiłków dla powodzian, ale są też zastrzeżenia do zajmującego się tym Ośrodka Pomocy Społecznej. O interwencję zwrócił się… » więcej 2024-09-27, godz. 17:37 Jakie były zrzuty wody, kiedy zalało Lewin Brzeski? Burmistrz Lewina Brzeskiego twierdzi, że wody, która przepływała przez gminę, kiedy doszło do zalania gminy, musiało być więcej niż podawały to Wody… » więcej 2024-09-27, godz. 15:55 Uczniowie m.in. z terenów powodziowych mogą starać się o stypendia Do 7 października przedłużono termin składania wniosków o stypendia w ramach Marszałkowskiego Programu Stypendialnego. » więcej 2024-09-27, godz. 15:54 Społeczność ukraińska ruszyła na pomoc powodzianom Opolscy Ukraińcy pomagają powodzianom. W ubiegłym tygodniu zorganizowali zbiórkę darów, która pojechała do Głuchołaz. Dary były zbierane w Szkole Podstawowej… » więcej 2024-09-27, godz. 15:48 Z firmy zniknęły sprzęty za ponad 20 tys. zł Mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla podejrzany o kradzież elektronarzędzi i sprzętu budowlanego o wartości ponad 22 tys zł. » więcej
12131415161718
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »