Karetki często są wzywane do nieuzasadnionych zdarzeń
– Do czasu zakończenia kontroli, czyli do 9 grudnia ubiegłego roku, nie zostało formalnie uruchomione Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego, które miało obsługiwać numer 112 i dlatego wciąż był on obsługiwany przez policję oraz straż pożarną – mówi Marzanna Wierzbicka, rzecznik prasowy opolskiej delegatury NIK.
W kontroli po raz kolejny wykazano, że w Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego zatrudnionych jest zbyt mało lekarzy-koordynatorów.
– Numer 112 już działa, ale lekarzy nadal brakuje – odpowiada Szymon Ogłaza z Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Najwyższa Izba Kontroli wykazała również, że w naszym regionie na karetkę w skrajnych przypadkach trzeba poczekać nawet 44 minuty. Więcej na ten temat powiemy w czwartkowym (08.11) magazynie reporterów „Nasz Dzień”.
Aneta Skomorowska (oprac. KK)