Co tam opolanie palicie? Straż miejska kontroluje piece
Strażnicy miejscy sprawdzają, czym opolanie palą w piecach. Kontrole prowadzone są przez cały sezon grzewczy.
- O przypuszczalnych nieprawidłowościach - nieprzyjemnym zapachu na dworze czy intensywnym kolorze dymu, zawiadamiają nas mieszkańcy. Prewencyjnie sprawdzamy też osiedla domków jednorodzinnych - mówi Monika Ilnicka, kierownik oddziału Patrolu EKO Straży Miejskiej w Opolu.
- Wchodzimy na teren posesji, do kotłowni. Sprawdzamy sam piec i jego otoczenie oraz skład opału. Kontrolujemy, co w danym momencie znajduje się w piecu. Jeśli chodzi o paliwa stałe, możemy prosić o przedstawienie odpowiednich dokumentów: certyfikatu, świadectwa jakości paliwa, ewentualnie faktury za zakup. Jeżeli jest stosowane drewno, sprawdzamy jego wilgotność. Możemy też pobrać z pieca próbkę paleniskową - tłumaczy.
- Kontrolujący strażnicy posiadają imienne upoważnienia do przeprowadzenia kontroli. Są one nadane przez prezydenta - zaznacza Ilnicka.
- Kontrolera trzeba wpuścić. W domach prywatnych strażnicy miejscy mogą kontrolować od 6.00 do 22.00. W miejscach, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza, inspekcja może być prowadzona całodobowo - wyjaśnia.
Za spalanie nieodpowiednich materiałów możemy otrzymać mandat w wysokości do 500 zł. Jeżeli sprawa trafi do sądu, kwota może zwiększyć się do 5 tysięcy złotych.
- Wchodzimy na teren posesji, do kotłowni. Sprawdzamy sam piec i jego otoczenie oraz skład opału. Kontrolujemy, co w danym momencie znajduje się w piecu. Jeśli chodzi o paliwa stałe, możemy prosić o przedstawienie odpowiednich dokumentów: certyfikatu, świadectwa jakości paliwa, ewentualnie faktury za zakup. Jeżeli jest stosowane drewno, sprawdzamy jego wilgotność. Możemy też pobrać z pieca próbkę paleniskową - tłumaczy.
- Kontrolujący strażnicy posiadają imienne upoważnienia do przeprowadzenia kontroli. Są one nadane przez prezydenta - zaznacza Ilnicka.
- Kontrolera trzeba wpuścić. W domach prywatnych strażnicy miejscy mogą kontrolować od 6.00 do 22.00. W miejscach, gdzie prowadzona jest działalność gospodarcza, inspekcja może być prowadzona całodobowo - wyjaśnia.
Za spalanie nieodpowiednich materiałów możemy otrzymać mandat w wysokości do 500 zł. Jeżeli sprawa trafi do sądu, kwota może zwiększyć się do 5 tysięcy złotych.