- Silny wiatr w Opolskiem nie dał się w nocy mocno we znaki, aż tak mocno jak mogłoby to wynikać z ostrzeżeń - przekazał Radiu Opole dyżurny stanowiska kierowania KW PSP w Opolu kpt. Tomasz Piątek.

Odnotowano pojedyncze interwencje, w żadnej z nich nie było zagrożenia dla ludzi. - Mieliśmy trzy interwencje w powiecie oleskim, siedem w opolskim i po jednej w powiatach kluczborskim, strzeleckim i krapkowickim. Na Niemodlińskiej przewróciła się konstrukcja stalowa, która pełniła funkcje masztu. Nie było jednak osób poszkodowanych. - poinformował rano kpt. Piątek.

Podczas nocnej wichury ucierpiał dach na budynku będącym siedzibą Radia Opole. Z powodu uszkodzenia poszycia dachowego i spadających jego fragmentów, konieczne okazało się ograniczenie ruchu w pobliżu budynku radia. Konieczna była też interwencja strażaków i policji.

W Turawie w drodze na Jezioro Srebrne drzewo przewróciło się na jezdnię, podobnie w Błażejowicach i w Zawadzkiem na Chopina. Strażacy interweniowali w podobnej sprawie w Minkowskiem, gdzie usuwali konar, który leżał na jezdni. Podobnie było w Kietlicach.

W Buszycach w drodze na Łosiów doszło do dachowania samochodu osobowego. Kierowca samodzielnie opuścił pojazd.

Aktualizacja 11:15. Strażacy w kilku miejscach regionu usuwają połamane konary drzew. Działania prowadzone są w miejscowości Kup, w powiecie opolskim, w miejscowości Lubicz, w powiecie brzeskim, gdzie konar zatarasował drogę. Strażacy działają też w Brzegu oraz w Borkach Wielkich, to z kolei powiat oleski, gdzie złamany konar blokuje przejazd gminną drogą. W Zawadzkiem z kolei konar spadł na maskę samochodu dostawczego, nie ma poszkodowanych w tym zdarzeniu - informuje KW PSP w Opolu.

Aktualizacja 12:20. Strażakom przybywa pracy przy usuwaniu skutków porywistego wiatru. Obecnie działają m.in. w Mikowicach, w powiecie namysłowskim, gdzie powalone drzewo oparło się o linię energetyczną i uszkodziło hydrant. Podobna sytuacja jest w Kolanowicach, w powiecie opolskim, tam drzewo zawisło na linii energetycznej. Z kolei w miejscowościach Pszeniczna, w powiecie namysłowskim i w Różnowie, w powiecie kluczborskim, strażacy usuwają nadłamane konary drzew. A w Ligotce, to powiat namysłowski, od godzin porannych zalana jest droga i także tam strażacy prowadzą swoje działania.

Aktualizacja, godz. 13:00. Strażacy dysponowani są do kolejnych interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru. I tak, w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim, na DK 45 między Polską Cerekwią a Szonowicami, na drodze leży powalone drzewo, blokując jeden pas ruchu. Powalone drzewo ma tarasować także jeden pas ruchu na DK 39, w okolicy miejscowości Nowe Smarchowice, w powiecie namysłowskim. Z kolei w Lipowej, w gminie Grodków, zerwany został fragment dachu na budynku wielokondygnacyjnym.

Aktualizacja, godz. 14:00. W Rożnowie, to powiat kluczborski, druhowie usuwają powalone koło kościoła drzewo. Także powalone drzewo blokuje połowę drogi między Jasienicą Dolną a Piątkowicami, w powiecie nyskim. W pow. strzeleckim, w miejscowości Kalinów, na ulicy Gogolińskiej, w kierunku Kalinowic, drzewo zalega na jezdni, najechał na ten konar samochód ciężarowy, ale nie ma poszkodowanych. Z kolei w Dalachowie, nad drogą powiatową 2 niebezpiecznie pochylone drzewa nad przewodami elektrycznymi.