Ostatnie przygotowania do Wszystkich Świętych. "Klienci kupują, kto, co sobie przypomni"
Przygotowania do dnia Wszystkich Świętych na finiszu. Choć największy ruch na cmentarzach będzie jutro (1.11), już dziś widać większą liczbę samochodów i mieszkańców odwiedzających groby bliskich.
Sporo osób ma już wszystko kupione, a ich ostatnie zakupy to najczęściej żywe kwiaty.
- Widzę, że macie panie żywe chryzantemy. Nie boicie się, że to zmarznie? Nie, nie będzie mrozów. A zawsze muszą być żywe? Bo niektórzy wyznają zasadę, że na cmentarz we Wszystkich Świętych musi być żywy kwiatek. - Tak, właśnie, musi być żywy. A ma pani już wszystko kupione? - Tak, tak, mam. - I jest to spory wydatek? - Dzisiaj 60 zł, 70 zł, przeszło ok. 200 zł, bez zniczy - mówi jedna z klientek strzeleckiego targowiska.
Sprzedawcy widzą już mniejsze zainteresowanie ze strony klientów.
- Dzisiaj tak rekreacyjnie, kto tam sobie jeszcze coś źle policzył, przychodzi sobie dokupić. Poza tym pogoda, wiatr jest tak silny, że każdy przychodzi, to co trzeba szybciutko i ucieka. Ale my już wiemy, od lat handlujemy, to wiemy, że te ostatnie targi to są takie, kto co sobie przypomni – mówi pani sprzedająca znicze na targowisku.
Przy większych cmentarzach również można kupić kwiaty i znicze. W Strzelcach Opolskich handlujących spotkamy zarówno przy cmentarzu parafialnym, jak i komunalnym.
- Jest zainteresowanie, ale głównie pierwszego kupują, bo teraz nie chcą po prostu stawiać, bo też i kradzieże, może tego się obawiają ludzie. Dzisiaj też mocno wieje. Tak i dzisiaj sobie ktoś da np. na pomnik to takie wiatry szkody robią, czy kwiatki, czy znicze i dlatego też tak może być – mówi pani sprzedająca znicza przy cmentarzu komunalnym.
W Strzelcach Opolskich przy nekropoliach nie będzie zmieniana organizacja ruchu. Policjanci będą jednak prowadzili wzmożone patrole.
- Widzę, że macie panie żywe chryzantemy. Nie boicie się, że to zmarznie? Nie, nie będzie mrozów. A zawsze muszą być żywe? Bo niektórzy wyznają zasadę, że na cmentarz we Wszystkich Świętych musi być żywy kwiatek. - Tak, właśnie, musi być żywy. A ma pani już wszystko kupione? - Tak, tak, mam. - I jest to spory wydatek? - Dzisiaj 60 zł, 70 zł, przeszło ok. 200 zł, bez zniczy - mówi jedna z klientek strzeleckiego targowiska.
Sprzedawcy widzą już mniejsze zainteresowanie ze strony klientów.
- Dzisiaj tak rekreacyjnie, kto tam sobie jeszcze coś źle policzył, przychodzi sobie dokupić. Poza tym pogoda, wiatr jest tak silny, że każdy przychodzi, to co trzeba szybciutko i ucieka. Ale my już wiemy, od lat handlujemy, to wiemy, że te ostatnie targi to są takie, kto co sobie przypomni – mówi pani sprzedająca znicze na targowisku.
Przy większych cmentarzach również można kupić kwiaty i znicze. W Strzelcach Opolskich handlujących spotkamy zarówno przy cmentarzu parafialnym, jak i komunalnym.
- Jest zainteresowanie, ale głównie pierwszego kupują, bo teraz nie chcą po prostu stawiać, bo też i kradzieże, może tego się obawiają ludzie. Dzisiaj też mocno wieje. Tak i dzisiaj sobie ktoś da np. na pomnik to takie wiatry szkody robią, czy kwiatki, czy znicze i dlatego też tak może być – mówi pani sprzedająca znicza przy cmentarzu komunalnym.
W Strzelcach Opolskich przy nekropoliach nie będzie zmieniana organizacja ruchu. Policjanci będą jednak prowadzili wzmożone patrole.