Jak dowiedziało się Radio Opole, prokuratura oskarżyła Jarosława O., byłego radnego Prawa i Sprawiedliwości i byłego asystenta wojewody opolskiego, o płatną protekcję. Oskarżony usłyszał w sumie 10 zarzutów. Miał powoływać się na swoje znajomości w Ministerstwie Skarbu Państwa, by załatwiać znajomym posady w spółkach podległych resortowi.
- Jarosław O. załatwiał stanowiska w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa, w zamian za co oczekiwał korzyści osobistych takich jak: możliwość wpływu na decyzje kadrowe, sposób zarządzania tymi firmami czy też podejmowanie określonych decyzji. Dodatkowo postawiono mu 2 zarzuty. Jeden z nich to wyłudzenie 4 tysięcy zł jako zwrot za fikcyjne delegacje - mówi Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, która prowadziła postępowanie w tej sprawie.
- Ostatni zarzut dotyczy tzw. korupcji gospodarczej, czyli udzielenia korzyści majątkowej osobie na kierowniczym stanowisku. Chodziło o wręczenie urządzenia o wartości 8 tysięcy zł po to, aby móc uzyskać korzystne zlecenie o przewidywanej wartości powyżej 2 milionów zł - wyjaśnia rzecznik Sieradzka.
Jarosław O. nie przyznał się do winy. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Opolu. Byłemu politykowi PiS grozi do 8 lat więzienia.
Posłuchaj informacji:
Adam Wołek (oprac. BO)
