W jednym z zakładów znaleziono sól wypadową
- 25-kilogramowy worek soli, opatrzony także atestem, zabezpieczyliśmy, a próbki wysłaliśmy do badania - mówi Kazimierz Łukawiecki, szef Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krapkowicach. Nie chce jednak ujawnić, o który zakład chodzi.
- Dokonaliśmy totalnej kontroli wszystkich placówek, zakładów, które produkują żywność. Inspekcja weterynaryjna sprawdzała zakłady przetwórczo-mięsne. Myśmy zajęli się produkcją chleba, czyli piekarniami, których w powiecie mamy 16. Kontrolą objęto też 9 dużych sklepów i supermarketów. Mamy też dwie hurtownie - informuje Łukawiecki. Jak dodaje, w powiecie krapkowickim nie używano soli wypadowej. - Znaleźliśmy w jednym z zakładów przetwórstwa - mówi.
Inspektorzy Sanepidu pobrali do badań także próbki innej soli oferowanej w handlu w powiecie krapkowickim. Od przedsiębiorców wymagano także oświadczeń, gdzie kupowana była sól. Sprawdzano także atesty dostarczane przez producentów soli.
Posłuchaj informacji:
Bogusław Kalisz (oprac. WK)