Marcin Oszańca, prezes PSL na Opolszczyźnie i kandydat Trzeciej Drogi do Sejmu, porównał aktualny program "Dobry Start" z rozwiązaniem rządu PO - PSL. Wprowadzono wówczas darmowe podręczniki dla uczniów szkół podstawowych.

- Nasz program był o tyle lepszy, że miał odporność na inflację - przekonuje.

- Naszym sztandarowym pomysłem na dzisiaj są również darmowe posiłki dla uczniów. To bardzo ważna rzecz, bo z badań wynika, że nierzadko to jest jedyny w ciągu dnia ciepły posiłek zjedzony przez dane dziecko. Jest jeszcze jedna rzecz, mianowicie plecaki często bywają przeciążone. My postulujemy zastąpienie ich e-tornistrem. Chodzi o tablet wyposażony we wszystkie niezbędne narzędzia dydaktyczne.

Adam Warzecha, sekretarz opolskiego PSL, mówił z kolei o darmowych podręcznikach dla uczniów szkół ponadpodstawowych. - To koszt półtora miliarda złotych w skali kraju - wylicza.

- Zestaw podręczników dla pierwszej klasy liceum to koszt od 800 do 1000 złotych. Postulujemy również, aby liczba darmowych lekcji języka angielskiego, na Opolszczyźnie również niemieckiego, była zwiększona. Kompetencje językowe uzyskiwane przez dzieci w młodym wieku lepiej procentują w przyszłości.

Działacze PSL podali też informację, że 60 procent rodziców chce posłać dzieci na korepetycje, co w skali roku kosztuje ich około 4 tysięcy złotych.