Remont miał potrwać do września, jednak wszystko wskazuje na to, że oficjalne zakończenie robót nastąpi jeszcze przed wakacjami. Starosta brzeski Jacek Monkiewicz zauważa, że do tego czasu warto zachować w tym miejscu szczególną ostrożność.

- Praktycznie wszystkie roboty związane z jezdnią, z chodnikami zostały zakończone i faktycznie został otwarty ostatni odcinek i Wrocławska jest w całości przejezdna. Do wykonania zostały jeszcze takie drobne prace wykończeniowe, przede wszystkim jeśli chodzi o oznakowanie, plus takie prace kosmetyczne - zapowiada.

W najbliższym czasie drogowcy wykonają oznakowanie poziome. Dotychczasowe okazało się nietrwałe, na co zwracali uwagę kierowcy. Poprawki te najprawdopodobniej nie będą jednak zbyt uciążliwe.

- Myślę, że to będzie maksymalnie jednodniowe. Nie da się niestety tego oznakowania poziomego wykonać bez utrudnień, ale to już będzie takie naprawdę drobne utrudnienie w stosunku do tego, co było wcześniej, czyli tych zamykanych całkowicie odcinków. Myślę, że ten najgorszy czas dla kierowców jest już za nami - dodaje starosta.

Przypomnijmy, że kończące się prace na około kilometrowym odcinku kosztowały prawie 11 milionów złotych. To kolejny etap większej inwestycji powiatu w tej części miasta. Wcześniej przebudowano ulicę Chrobrego, będącą przedłużeniem Wrocławskiej w stronę centrum.