Czy odnowiona część parku przy zamku w Mosznej będzie hitem dla turystów?
Zakończyła się rewitalizacja części parku wokół zamku w Mosznej. Koszt to około 2 milionów złotych.
Chodzi o część przy zachodnim skrzydle, która pozostawała niezagospodarowana i mało uczęszczana przez turystów. - Zastosowaliśmy tak zwane karciane tarasy ogrodowe - mówi Tomasz Ganczarek, prezes spółki Moszna Zamek.
- Każdy, kto grał w karty, wie, że jest pik, karo, kier i trefl. Właśnie w takich czterech układach rośliny zostały nasadzone. Pomiędzy nimi mamy alejki, ławeczki, nowe murki oporowe i piękny trawnik.
Zdaniem Ganczarka, ta część parku może być bardzo popularna wśród turystów.
- Mam przeczucie graniczące z pewnością, że tak jak rok temu fontanna oddana do użytku była hitem wokół zamku, tak teraz przestrzeń przy zachodnim skrzydle zamku w sposób szczególny zaskoczy i ucieszy turystów.
Choć projekt z bioróżnorodności jest wart 2 miliony złotych, połowę tej kwoty stanowi 3-letnia gwarancja, czyli pielęgnacja nasadzeń przez wykonawcę.
- Każdy, kto grał w karty, wie, że jest pik, karo, kier i trefl. Właśnie w takich czterech układach rośliny zostały nasadzone. Pomiędzy nimi mamy alejki, ławeczki, nowe murki oporowe i piękny trawnik.
Zdaniem Ganczarka, ta część parku może być bardzo popularna wśród turystów.
- Mam przeczucie graniczące z pewnością, że tak jak rok temu fontanna oddana do użytku była hitem wokół zamku, tak teraz przestrzeń przy zachodnim skrzydle zamku w sposób szczególny zaskoczy i ucieszy turystów.
Choć projekt z bioróżnorodności jest wart 2 miliony złotych, połowę tej kwoty stanowi 3-letnia gwarancja, czyli pielęgnacja nasadzeń przez wykonawcę.