Kresowa ''studzienina'' trafiła na Listę Produktów Tradycyjnych
Kresowa potrawa ''studzienina'', czyli galareta z nóżek wieprzowych, jest kolejną potrawą z województwa opolskiego, która trafiła na Listę Produktów Tradycyjnych, prowadzoną przez ministra rolnictwa. Wniosek o wpis złożyły panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Bogdanowicach w gminie Głubczyce.
- Jako potomkowie z Kresów Wschodnich znamy to danie od dzieciństwa – mówi Bogusława Biegus z Koła Gospodyń Wiejskich w Bogdanowicach. - Główne składniki to jest golonka i nóżki wieprzowe. Związane to było z przetwarzaniem żywności. W tym okresie nie było lodówek. Nie było możliwości przechowywania tej żywności dłużej. Jedynymi sposobami zagospodarowania tych produktów mięsnych, szczególnie ze świniobicia było albo pasteryzowanie, czyli inaczej mówiąc zagotowywanie, wędzenie bądź zużywanie na bieżąco. Właśnie stąd się wzięła ''studzienina''
''Studzieniny'' były gotowane w czasie świniobicia, głównie na Boże Narodzenie i Wielkanoc. W niektórych rejonach były przygotowywane również w okresach przed żniwnych.
- Chcielibyśmy to dziedzictwo kulturowe, te tradycje przekazać młodym pokoleniom, żeby ta nasza piękna, w tym wypadku kulinarna tradycja nie zanikła – dodaje Bogusława Biegus.
- Tradycyjna kresowa ''studzienina'' gotowana jest z nóżek wieprzowych, z golonki i do tego dodaje się oczywiście przyprawy. Też zależy od gospodyni, bo są gospodynie, które gotują tylko wywar mięsny. Do tego jest sól, pieprz i czosnek. Ale są też gospodynie, które dodają do tego marchewkę, pietruszkę, mały seler i tam sobie jeszcze dosmaczają, jak to się mówi.
Kresowa ''studzienina'' jest już 78. potrawą z województwa opolskiego wpisaną na Listę Produktów Tradycyjnych.