Aktualnie miasto opracowuje program funkcjonalno-użytkowy, który ma wyznaczyć możliwy zakres rozbudowy. Jak mówi dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Brzegu Krzysztof Kulwicki, obecnie wszystko wskazuje na to, że inwestycja będzie miała mniejszy zakres, niż wcześniej zakładano.

- Były plany, żeby tam próbować mocno rozbudowywać o niecki otwarte, ale w związku z tym, że niecki otwarte są budowane przy ulicy Korfantego, ten program został zredukowany przede wszystkim do niecki sportowej, która będzie tam lokalizowana oraz do takiego dosyć szeroko rozbudowanego zaplecza wellness, czyli sauny, tego typu atrakcje, plus zaplecze dla przyszłej fizjoterapii czy fitnessu - tłumaczy.

Na razie jednak nikt nie jest w stanie określić, kiedy będzie można przystąpić do rozbudowy. Na przeszkodzie stoją pieniądze potrzebne do jej realizacji. Według wstępnych szacunków, koszt inwestycji może wynieść nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Miasta nie będzie stać na taki wydatek bez otrzymania sporej dotacji.