- Świeci słońce, jest ciepło, więc śnieg, który był lekki, zrobi się cięższy i będzie łatwiej go usunąć - mówi Sylwester Brząkała, dyrektor opolskiego zakładu Polregio.

- Myślę, że nawet przy podmuchach na otwartych przestrzeniach, da się tę sytuację ustabilizować, tak żeby w godzinach popołudniowych i wieczornych już ten ruch przywrócić. Na tę chwilę za połączenia kolejowe uruchamiamy komunikację zastępczą. W związku z tym proszę pasażerów, aby słuchali komunikatów, żeby uwzględnić to w swoich planach podróżnych, że podróżowanie może być dzisiaj utrudnione. Zwłaszcza na odcinkach między Kędzierzynem-Koźlem, Brzegiem i Nysą, w tych rejonach, gdzie jest taka trakcja spalinowa, gdzie ruch pociągów odbywa się rzadziej w ciągu doby.

Jak mówi Sylwester Brząkała, rano pojawił się kłopot z komunikacją zastępczą z powodu nieprzejezdnej drogi krajowej 45, która przebiega wzdłuż linii kolejowej Nysa - Kędzierzyn-Koźle.

- W pozostałej części regionu ruch kolejowy odbywa się na bieżąco. Mogą jednak zdarzać się opóźnienia wynikające z różnych innych sytuacji "torowych" w innych rejonach kraju - dodaje Sylwester Brząkała.