Płomień dzięki sztafecie skautów dociera niemal w każde miejsce na świecie. Ma nieść nadzieję i rozpalać w każdym człowieku chęć pomagania innym.

- Nasz hufiec w tym roku odebrał światło z katedry wawelskiej w Krakowie – mówi Katarzyna Mojzyk, komendantka hufca ZHP w Głubczycach.

- Po raz 32. betlejemski płomień ruszył sztafetą z harcerzami, by nieść pokój. W powiecie głubczyckim będzie trafiał do firm, instytucji, parafii, małego kościoła, do osób chorych, samotnych. Pod ratuszem miejskim w Głubczycach, przy choince rozpalimy wspólnie z władzami samorządowymi ognisko od betlejemskiego światełka. Cieszymy się, że jesteśmy takimi stróżami tego światełka. Możemy nieść pokój i dobrą nowinę wszystkim naszym mieszkańcom.

W uroczystości przed miejskim ratuszem w Głubczycach oprócz harcerzy wzięli także udział przedstawiciele władz samorządowych, lokalnych instytucji, młodzież szkolna, mieszkańcy miasta i powiatu.