Aby zdobyć samochód, sterroryzował jego właściciela. Wpadł po kilku godzinach
Aby zdobyć wymarzone bmw, postanowił sterroryzować właściciela. 28-latek długo jednak nie nacieszył się wolnością, bo wpadł w ręce policjantów z Namysłowa.
Po otrzymaniu zgłoszenia w namysłowskiej policji ogłoszono alarm. Jak mówi oficer prasowy tamtejszej komendy st. asp. Paweł Chmielewski, sprawca rozboju został wkrótce zatrzymany.
- Po kilku godzinach intensywnych działań namysłowscy kryminalni zatrzymali podejrzanego o rozbój 28-latka oraz ustalili, gdzie może być schowany przywłaszczony samochód. Gdy policjanci weszli do garażu, zobaczyli, że samochód jest już rozebrany. Metalowa konstrukcja auta została przemalowana, a część wyposażenia pojazdu została wyrzucona do pobliskiego stawu, lub spalona w piecu - tłumaczy.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. 28-latek usłyszał 4 zarzuty dotyczące rozboju, demontażu samochodu, zniszczenia dokumentów i znaków identyfikacyjnych pojazdu, a także stosowania gróźb karalnych, za co grozi mu 12 lat więzienia.
Oprócz niego mundurowi zatrzymali 3 inne osoby. To 18- i 19-latek, którzy pomagali w rozbiórce samochodu, a także 28-letnia kobieta podejrzana o udzielanie pomocy w rozboju. Grozi im do 5 lat za kratami.