Minął policyjny patrol i przyśpieszył. Słono go to kosztowało
20-letni kierowca opla już wie, że policjanci są w stanie zmierzyć prędkość nawet, gdy samochód minie patrol drogówki. Mężczyzna po tym, jak minął funkcjonariuszy, gwałtownie przyśpieszył. Nie spodziewał się jednak, że funkcjonariusze zmierzą prędkość, z jaką się oddalał.
Jednak po minięciu patrolu, kierujący pojazdem wykazał się brawurą i gwałtownie przyśpieszył. Tym razem pomiar na urządzeniu kontrolnym wskazał aż 113 km/h. Za chwilę kierowca został zatrzymany i był bardzo zdziwiony, że można zmierzyć prędkość oddalającego się pojazdu.
20-letni mieszkaniec powiatu prudnickiego przez trzy miesiące nie poprowadzi samochodu. Dodatkowo został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych, a na jego konto trafiło 14 punktów karnych.