Huśtawka za kratami. Nowy plac zabaw w Brzegu zamknięty po hucznym otwarciu
Zamiast spędzać czas na huśtawkach, najmłodsi brzeżanie mogą jedynie patrzeć na nie przez metalowe ogrodzenie. Mowa o placu zabaw w Parku Centralnym, który został zamknięty tuż po uruchomieniu. Tematem zajmowaliśmy się również w magazynie Reporterskie Tu i Teraz.
- Wiedząc, że dzieci z tego korzystają, zdecydowaliśmy, aby jednak wezwać wykonawcę, aby sprawdził, czy te urządzenia są w 100 procentach bezpieczne. Wydawało mi się, że jako burmistrz powinienem reagować na każdy apel mieszkańców i to zrobiliśmy. Czekamy na to, jaki będzie finał - tłumaczy.
Za remont placu zabaw odpowiada lokalna firma. Jej przedstawiciel zapewniał naszego reportera, że całość została wykonana zgodnie ze sztuką, a zabawki montowane były bezpośrednio przez ich producenta. Dyrektor działu do spraw realizacji kontraktów tej spółki Damian Pielak wskazuje, że w miniony czwartek (20.10) przeprowadzono ekspertyzę, która potwierdziła, że plac zabaw jest całkowicie bezpieczny.
- Ekspertyza wykazała, że jest wszystko prawidłowo zamontowane. Huśtawki, ze względu na swoją konstrukcję, mogą i będą pracowały, ponieważ występują duże siły. Ze względu na rodzaj nawierzchni, czyli piasek, zastosowaliśmy zwiększoną ilość betonu do fundamentowania. Fundament pozostaje stabilny, a rusza się jedynie samo urządzenie - wyjaśnia.
Na razie nie wiadomo, kiedy plac zabaw będzie ponownie otwarty. Zdaniem włodarza miasta, rozdmuchanie sprawy w internecie świadczy o zbliżających się wyborach samorządowych.