Poseł Zembaczyński z kontrolą w inspekcji handlowej. Zarzuty w stronę polityków prawicy
Szereg oskarżeń ze strony posła Nowoczesnej Witolda Zembaczyńskiego, a na celowniku politycy PiS i Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej. Jak poinformował, Państwowa Inspekcja Pracy przedłużyła kontrolę w tej jednostce do końca października, a rozpoczęła ją na jego wniosek.
- W odpowiedzi na mój złożony wniosek o kontrolę wysłano mi pismo, że w tej sprawie WIIH-u możemy mieć do czynienia z molestowaniem będącej przejawem dyskryminacji i/lub/ oraz mobbing-u - mówił poseł.
- W trakcie kontroli czynności przez PiP dyrektor Nakonieczny wraz z wojewodą Kłosowskim wprowadzili zmiany organizacyjne w inspektoracie - mówi poseł Zembaczyński. - Zmiany uderzyły w pracowników, którzy wcześniej zawiadomili wojewodę o nieprawidłowościach w inspektoracie - stwieredził.
Witold Zembaczyński zarzucił także poseł PiS Violetcie Porowskiej, jakoby nie odpowiadała pracownikom inspekcji handlowej, którzy chcieli ją zainteresować tą sprawą.
- Poseł Zembaczyński jak zwykle posługuje się manipulacjami i rzuca oszczerstwa - mówi Radiu Opole posłanka Violetta Porowska.
- Po otrzymaniu zgłoszenia odbyłam oficjalną rozmowę z dyrektorem w celu wyjaśnienia sytuacji. W tej sprawie działają odpowiednie organy - i wewnętrzne, i zewnętrzne. Czy Witold Zembaczyński uzyskał informacje w sposób legalny czy wynosi informacje wrażliwe wykorzystując kontrolę poselską? - mówi Porowska.
Zembaczyński mówił dziś także na konferencji prasowej o niższych niż zazwyczaj karach dla podmiotu gospodarczego związanego z rodziną poseł Porowskiej, na co miał wpłynąć dyrektor inspekcji handlowej. Poseł Porowska skomentowała, że ataki na jej rodzinę są przykładem obrzydliwego i nieczystego zagrania posła Zembaczyńskiego.
Z kolei dyrektor WIIH-u Paweł Nakonieczny w odpowiedzi do naszej redakcji, wskazał, że nie ma wiedzy, by w WIIH-u dochodziło do mobbingu, nie ma też wiedzy, żeby Inspekcja Pracy na tym etapie kontroli wypowiadała się w tej sprawie. Nie zamierza też komentować faktu prowadzenia kontroli. Ponadto poinformował, że zmiany organizacyjne są zgodne z przepisami rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów ws. zasad organizacji wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej.
Czekamy jeszcze na odpowiedź ze strony wojewody Sławomira Kłosowskiego.
Poseł Zembaczyński mówił też o tym, że wyśle pismo do Jarosława Kaczyńskiego z zapytaniem, czy zamierza coś zrobić z sytuacją w inspektoracie.
- W trakcie kontroli czynności przez PiP dyrektor Nakonieczny wraz z wojewodą Kłosowskim wprowadzili zmiany organizacyjne w inspektoracie - mówi poseł Zembaczyński. - Zmiany uderzyły w pracowników, którzy wcześniej zawiadomili wojewodę o nieprawidłowościach w inspektoracie - stwieredził.
Witold Zembaczyński zarzucił także poseł PiS Violetcie Porowskiej, jakoby nie odpowiadała pracownikom inspekcji handlowej, którzy chcieli ją zainteresować tą sprawą.
- Poseł Zembaczyński jak zwykle posługuje się manipulacjami i rzuca oszczerstwa - mówi Radiu Opole posłanka Violetta Porowska.
- Po otrzymaniu zgłoszenia odbyłam oficjalną rozmowę z dyrektorem w celu wyjaśnienia sytuacji. W tej sprawie działają odpowiednie organy - i wewnętrzne, i zewnętrzne. Czy Witold Zembaczyński uzyskał informacje w sposób legalny czy wynosi informacje wrażliwe wykorzystując kontrolę poselską? - mówi Porowska.
Zembaczyński mówił dziś także na konferencji prasowej o niższych niż zazwyczaj karach dla podmiotu gospodarczego związanego z rodziną poseł Porowskiej, na co miał wpłynąć dyrektor inspekcji handlowej. Poseł Porowska skomentowała, że ataki na jej rodzinę są przykładem obrzydliwego i nieczystego zagrania posła Zembaczyńskiego.
Z kolei dyrektor WIIH-u Paweł Nakonieczny w odpowiedzi do naszej redakcji, wskazał, że nie ma wiedzy, by w WIIH-u dochodziło do mobbingu, nie ma też wiedzy, żeby Inspekcja Pracy na tym etapie kontroli wypowiadała się w tej sprawie. Nie zamierza też komentować faktu prowadzenia kontroli. Ponadto poinformował, że zmiany organizacyjne są zgodne z przepisami rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów ws. zasad organizacji wojewódzkich inspektoratów Inspekcji Handlowej.
Czekamy jeszcze na odpowiedź ze strony wojewody Sławomira Kłosowskiego.
Poseł Zembaczyński mówił też o tym, że wyśle pismo do Jarosława Kaczyńskiego z zapytaniem, czy zamierza coś zrobić z sytuacją w inspektoracie.