- Sadzę żonkile. W ten sposób jakiś ślad po nas zostanie. A według mnie kwiaty to taki symbol nadziei. Ci, którzy mieszkają w tym hospicjum na pewno się uśmiechną - mówi Alicja.

- To bardzo fajna akcja, żeby pomóc nie tylko starszym, bo przecież tutaj mieszkają osoby w różnym wieku. Każda pomoc jest dobra. Spodziewałem się, że będzie tutaj ponuro, a wbrew pozorom widać, że jest tu życie - mówi Rafał.

- Uczniowie chcą po prostu pomagać i są przekonani, że dobro wraca. Obchodzimy Światowy Dzień Hospicjów, tym bardziej jest to dla nas ważne, że możemy być tutaj razem. Chcemy, żeby to była taka pamiątka, a te kwiaty cieszyły wszystkich - dodaje Magdalena Chylińska, opiekunka wolontariatu z I Liceum Ogólnokształcącego w Kędzierzynie-Koźlu.

- Przede wszystkim walczymy cały czas ze stereotypami - mówi Jarosław Wach, dyrektor Centrum Opieki Paliatywnej Betania w Opolu. - Chodzi o to, żeby pokazać, że nasi pacjenci przychodzą tutaj po to, żeby żyć do końca, żyć sprawnie i bez bólu. Jeżeli jest jakaś możliwość zapewnienia atrakcji naszym pacjentom, to my to robimy. I ta kampania ma pokazać całemu społeczeństwu Opolszczyzny, że dbamy o to, żeby naszym pacjentom było jak najlepiej do końca. Żonkil już od wielu lat jest symbolem hospicjum i akcji hospicyjnych.

Dodajmy, że w ramach jesiennej kampanii społecznej jutro (11.10) warsztaty dla młodzieży zostaną przeprowadzone w opolskim "elektryczniaku".