Pijani kierowcy na opolskich drogach. Jeden spadł z roweru wprost pod auto, drugi gnał "na złamanie karku"
112 kilometrów za szybko, na dodatek po przejściu dla pieszych – za takie złamanie przepisów drogowych w Kędzierzynie-Koźlu 25-latek stracił prawo jazdy i zapłacił słony mandat. Niestety to nie jest jedyny wybryk kierowcy w trakcie długiego świątecznego weekendu.
Również w Kędzierzynie-Koźlu doszło do niebezpiecznej sytuacji, której sprawcą był 61-latek. Mężczyzna próbował jechać rowerem mają ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na ul. Przyjaźni przewrócił się przed jadącym za nim samochodem osobowym. Na szczęście auto znajdowało się w bezpiecznej odległości i nie doszło do tragedii. Rowerzysta za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości został ukarany wysokim mandatem.