- To już taka nasza tradycja, która ogarnęła całą Europę - mówi Magdalena Lenartowicz, zastępca komendanta Chorągwi Opolskiej ZHP. - Światło od 20 lat krąży po Europie i jest odbierane przez skautów najpierw z groty w Bazylice Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Później trafia do Austrii, potem na Słowację i tam my to światło odbieramy od słowackich skautów. Dalej już krąży po Polsce. W każdym województwie taka uroczystość przekazania Betlejemskiego Światła Pokoju jest organizowana.

- Przyjechaliśmy odebrać Betlejemskie Światło Pokoju. Co roku przekazujemy je naszym wszystkim sojusznikom, włodarzom miast i instytucjom, z którymi współpracujemy. Każdy harcerz zabiera też światło do siebie do domu - dodaje podharcmistrz Anna Turek, komendantka hufca ZHP Opole.

Nie zabrakło także mieszkańców, którzy do opolskiej katedry przyszli, by wziąć ze sobą światło.

- To jest tradycja od dłuższego czasu, że noszę światło do domu, a potem po parafii i u nas w kościele w Przysieczy. Sama nazwa wskazuje, to jest Betlejemskie Światło Pokoju, które ma symbolizować narodziny Jezusa i przynosi nam pokój - mówi pan Mateusz Wilhelm.

- Przyszłam z wnuczką. To już taka nasza tradycja. Światełko zawsze towarzyszy nam na wigilijnym stole. To światło nam daje życie - dodaje pani Brygida.

Dodajmy, że Betlejemskie Światło Pokoju będzie wystawione w opolskie katedrze do samych świąt. W tym czasie każdy może odwiedzić świątynię i zabrać światełko do domu.