- Każdy widzi, że sytuacja, jeżeli chodzi o miejsca dla pacjentów covidowych" jest coraz trudniejsza. Dlatego też taka decyzja pana wojewody i my się musimy z nią zmierzyć. Dodam, że pacjenci z przekształconych oddziałów w razie potrzeby będą kierowani do innych placówek – mówi Piotr Soczyński, starosta powiatu głubczyckiego

- Pacjenci będą zaopatrywani przez szpital w Kędzierzynie-Koźlu, Krapkowicach i Prudniku, bo tam część oddziałów zostaje. Natomiast to będzie w gestii pana wojewody, kiedy również i w tamtych szpitalach będą ograniczenia, jeżeli chodzi o przyjmowanie pacjentów terminowych, tych, którzy mieli być poddawani normalnemu leczeniu. Dzisiaj jest sytuacja awaryjna, więc ja rozumiem też takie działania pana wojewody i również musimy się z nimi zmierzyć.

Bez zmian, mimo że część personelu jest w kwarantannie, będzie nadal pracować podstawowa opieka zdrowotna, poradnie specjalistyczne i nocna opieka zdrowotna.