Powiat nyski chce dołożyć do budowy centrum przesiadkowego. Część brakujących pieniędzy na ten cel ma przekazać gmina
Nyskie starostwo nie chce rozpisywać kolejnego przetargu na budowę centrum przesiadkowego w Nysie. Część brakujących pieniędzy na ten cel ma przekazać powiatowi gmina, która już rozpoczęła realizację swojej części zadania.
- Postanowiliśmy poszukać środków, żeby dołożyć i rozstrzygnąć ten przetarg. Wystąpiliśmy też do gminy Nysa z prośbą o takie dofinansowanie. Myślę, że jeszcze w tym miesiącu podpiszemy umowę z wykonawcą i przekażemy plac budowy - dodaje.
O przyznaniu pieniędzy powiatowi miejscy radni mają zdecydować w trakcie jutrzejszej (10.11) sesji. W projekcie zmian budżetowych zapisano 400 tysięcy złotych dotacji na realizację inwestycji.
Jeśli starostwu uda się zebrać brakujące pieniądze i podpisać umowę z wykonawcą, wówczas zwycięska firma będzie miała 10 miesięcy na wykonanie robót. Termin ten zbiegnie się z zakończeniem prac realizowanych na zlecenie magistratu.