- Cały czas kadrę rekrutujemy. Nie jest to łatwe zadanie, bo zdobyta kadra medyczna pracuje też w innych placówkach i trzeba wszystko dobrze zorganizować - mówi Dariusz Madera, dyrektor USK w Opolu.

- Mamy przeliczniki, ile musi być osób na 10 łóżek na oddziale intensywnej terapii i wychodzi na to, że musi być jeden etat lekarza anestezjologa. Tylko trzeba zwrócić uwagę na to, że jeden etat, to nie jedna osoba, bo stanowisko pracy jest 24-godzinne, więc musimy mieć co najmniej cztery osoby, które obstawią dyżur. Tak samo jest na części ogólnej, tam jest jeden lekarz na 20 łóżek.

Przypomnijmy, że kadra medyczna do szpitala tymczasowego była poszukiwania od początku jego uruchomienia. Do lekarzy i pielęgniarek apelowali zarówno były wojewoda opolski, Adrian Czubak, jak i obecny wojewoda Sławomir Kłosowski.