Radio Opole » Wiadomości z regionu
2020-12-29, 17:30 Autor: Katarzyna Doros

Sąd Rejonowy w Opolu skazał nieprawomocnie Jarosława G. za znęcanie się nad psem, obcowanie płciowe z czworonogiem i grożenie świadkowi

Sąd Rejonowy w Opolu skazał Jarosława G. za znęcanie się nad psem, obcowanie płciowe z czworonogiem i grożenie świadkowi [fot. Katarzyna Doros]
Sąd Rejonowy w Opolu skazał Jarosława G. za znęcanie się nad psem, obcowanie płciowe z czworonogiem i grożenie świadkowi [fot. Katarzyna Doros]
Sąd Rejonowy w Opolu skazał Jarosława G. za znęcanie się nad psem, obcowanie płciowe z czworonogiem i grożenie świadkowi [fot. Katarzyna Doros]
Sąd Rejonowy w Opolu skazał Jarosława G. za znęcanie się nad psem, obcowanie płciowe z czworonogiem i grożenie świadkowi [fot. Katarzyna Doros]
Amstaff interwencyjnie odebrany przez TOZ [fot. TOZ Opole]
Amstaff interwencyjnie odebrany przez TOZ [fot. TOZ Opole]
Pies Jogi [fot. Katarzyna Doros]
Pies Jogi [fot. Katarzyna Doros]
5,5 roku więzienia, zakaz posiadania zwierząt przez 15 lat i 1500 zł nawiązki dla Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Sąd Rejonowy w Opolu wydał wyrok w sprawie 36-letniego Jarosława G. z Opola, który miał znęcać się ze szczególnym okrucieństwem nad swoim psem i obcować z nim płciowo. Przypomnijmy, 14-letniego amstaffa wolontariusze TOZ w asyście policji odebrali w lipcu.
Dziś (29.12) zeznawali kolejni świadkowie, wśród nich m.in. Stanisław Firlik z przychodni weterynaryjnej, w której leczony był pies. - Do 2018 roku właściciel przychodził z psem na szczepienia przeciw wściekliźnie - mówił. - Pies był z dużym temperamentem i z taką agresją "na zewnątrz". Myślę, że wiele zależy od sposobu faktycznie wychowania psa. Jeżeli właściciel od początku kontroluje zachowanie psa i jego psychikę, to muszę powiedzieć, że nawet przy takim psie, jakim jest amerykański staffordshire terier, da się go prowadzić i z reguły 90% tych psów są psami łagodnymi.

- Pies został dobrowolnie wydany. W domu było bardzo brudno. Oskarżony informował, że jeśli nie odzyska tego psa, to weźmie sobie następnego. Kierował też wyzwiska pod adresem pani, która zgłosiła interwencję, ale nie była obecna w trakcie naszych czynności - zeznawał jeden ze świadków, policjant uczestniczący w interwencji TOZ.

Oskarżony w swoich wyjaśnieniach nie przyznał się do winy, nie potrafił wyjaśnić, skąd wzięły się obrażenia u psa. Niektóre tłumaczył tym, że pies był agresywny i gryzł się z innymi psami. Innym razem, że "tak mu zostało po kontakcie z kolegą".

Zdaniem sądu możliwość przyjaznego życia i kontaktowania się ze zwierzętami jest dla człowieka przywilejem. - Oskarżony nigdy nie nawiązał więzi przyjaźni ze swoim psem - mówiła sędzia Amanda Leśniewska. - Należy przyjąć, że to działanie, to zachowanie oskarżonego przez te wszystkie lata, w takiej formie, jak opisano w zarzucie i rzeczywiście miała miejsce, to przestępstwo, które się charakteryzuje wielką, społeczną szkodliwością czynu.

Z wyroku zadowolony jest mecenas Paweł Mehl, pełnomocnik Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu. - Oskarżony dostał taki wyrok, na jaki zasłużył, czyli 5,5 roku pozbawienia wolności, zakaz posiadania wszelkich zwierząt przez 15 lat, na czym nam wyjątkowo zależało i stosowną nawiązkę dla Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Sąd Rejonowy w Opolu uznał wszelkie winy zarzucane oskarżonemu za zasadne. Świadkowie zgromadzeni w sprawie oraz dowody wprost wykazały, że doszło tutaj do zarzucanych mu czynów zabronionych - mówi.

Obrona nie komentowała decyzji sądu. Wyrok jest jeszcze nieprawomocny. Przypomnijmy, że pies już z nowym imieniem Rolex jesienią zaczął nowe życie w Krakowie.
Stanisław Firlik
sędzia Amanda Leśniewska
mecenas Paweł Mehl

Wiadomości z regionu

2024-06-05, godz. 07:12 Pijanego kierowcę auta dostawczego zatrzymali mundurowi WITD okolicach Byczyny Kierujący dostawczakiem próbował ominąć punkt kontroli alternatywną drogą. Został zatrzymany i skierowany na ważenie auta. » więcej 2024-06-04, godz. 20:45 O przestępczości, resocjalizacji i służbie więziennej na UO Co dzieje się w głowie przestępcy, co popycha do zabronionych czynów, czy adwokaci mają wyrzuty sumienia, podejmując się obrony przestępców? Między innymi… » więcej 2024-06-04, godz. 20:30 "To jest element naszego dziedzictwa". Dąb Centawiański walczy o tytuł Drzewa Roku 2024 Dąb Centawiański z gminy Jemielnica walczy o tytuł Drzewa Roku 2024. Na początku miesiąca ruszyło głosowanie i ponad 350-letni okaz ma szansę stać się… » więcej 2024-06-04, godz. 18:12 Opolanie piknikowo uczcili rocznicę wyborów 4 czerwca. "Była radość i łzy" Debaty, dyskusje, a na koniec koncert zespołu Raz Dwa Trzy. Tak Opole świętuje 35. rocznicę pierwszych wolnych wyborów parlamentarnych. Na placu Jana Pawła… » więcej 2024-06-04, godz. 18:00 Chcieli oszukać seniorkę "na policjanta", wpadli w zasadzkę. Wśród zatrzymanych 14-latek Dzięki przytomnej reakcji pracownicy banku 70-letnia seniorka z powiatu strzeleckiego nie padła ofiarą oszustów działających metodą 'na policjanta'. Kobieta… » więcej 2024-06-04, godz. 17:31 Szykuje się zmiana na stanowisku wojewódzkiego konserwatora zabytków Monika Ożóg, wojewódzka konserwator zabytków w Opolu, która pełni tę funkcję od lutego zostanie odwołana. Jak poinformowała Anna Ruszczyńska, dyrektor… » więcej 2024-06-04, godz. 16:39 Jak kolejne pokolenia postrzegają przełomowe wybory? Odpowiedzi szukano na sesji popularnonaukowej Mija 35 lat od pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnych w Polsce po II wojnie światowej. Żeby zwiększyć świadomość młodzieży na temat wydarzeń… » więcej 2024-06-04, godz. 16:37 "Trzeba się liczyć z każdym groszem". Pracownicy jednej z firm walczą o podwyżki - Podwyżka płac o co najmniej 750 złotych - tego domaga się część pracowników zakładu Snop Automotive Opole. Dziś (04.06) przed zakładem zorganizowali… » więcej 2024-06-04, godz. 16:25 Nowy wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla. Planuje zadbać o infrastrukturę piłkarską Tomasz Radłowski, dotychczasowy dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kędzierzynie-Koźlu, rozpoczął oficjalnie pełnić obowiązki wiceprezydenta… » więcej 2024-06-04, godz. 15:15 "Zostaliśmy oszukani". Protest pracowników Walcowni Rur Andrzej w Zawadzkiem Kilkuset pracowników Walcowni Rur Andrzej w Zawadzkiem protestowało dziś (06.04) w obronie zakładu i ponad 430 miejsc pracy. Razem z mieszkańcami, przedstawicielami… » więcej
567891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »