- Ten pojazd jest wyposażony we wszystko to, co możemy sobie wymarzyć i co nakazuje nam Narodowy Fundusz Zdrowia – mówi doktor Adrian Kucharczyk, kierownik pogotowia ratunkowego. - Mamy najnowocześniejszy typ defibrylatora, sprzęt do automatycznej defibrylacji, czyli tak zwany system Lucas. Oczywiście mamy respirator, ssaki, pompy infuzyjne. Wszystko to, co w nowoczesnej karetce powinno się znajdować.

Koszt zakupu i wyposażenia karetki to prawie 530 tysięcy złotych. Fundusze udało się pozyskać z kilku źródeł.

- Największymi sponsorami są państwo Anna i Robert Lewandowscy, którzy przekazali nam 205 tys. zł – mówi Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu. - Warta to jest 100 tys. zł, kolejną instytucją finansującą był opolski urząd marszałkowski – to była kwota ok. 80 tys. zł. Urząd wojewódzki – ok. 30 tys. zł. Pozostałą kwotę, czyli ok. 100 tys. zł wyłożył Samodzielny Niepubliczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu.

Nowa karetka będzie czwartym pojazdem do dyspozycji ratowników ze stacji pogotowania zlokalizowanej przy ul. Judyma w Kędzierzynie-Koźlu. To też trzeci samochód w żółtych barwach – docelowo, do 2028 roku wszystkie karetki w Unii Europejskiej mają mieć właśnie takie kolory.