- Jesteśmy w bardzo ważnym momencie, który przywróci to, co ponad 20 lat temu zlikwidowano - mówił wicemarszałek regionu Szymon Ogłaza. Na wspólnej konferencji prasowej zapewnił, że woj. opolskie jest liderem projektu, który zakłada rewitalizację linii kolejowych 177 i 294.

Na spotkaniu z dziennikarzami w Opolu obecni byli starostowie powiatów głubczyckiego, prudnickiego, raciborskiego, burmistrzowie Baborowa, Kietrza i Głogówka. O potrzebie tej inwestycji wypowiadał się również wiceprezydent Raciborza Michał Fita.

- Dzisiaj przystępujemy do etapu, który nas nic nie kosztuje. Oczywiście będziemy musieli przygotować dokumentację, ale mam świadomość, że poza Raciborzem, większość partnerów to dużo mniejsze gminy. W ten sposób samorządowiec odniósł się do pytania, czy samorządy maja pieniądze na wkład własny?

Starosta głubczycki Piotr Soczyński wyliczył, że koszty rewitalizacji linii wyniiosą około 500 mln złotych, natomiast 15 procent tej kwoty (takie są założenia programu), czyli około 75 mln złotych muszą wysupłać samorządy. - Dzisiaj zabrakło tutaj również ważnej osoby, czyli wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego, który zadeklarował wsparcie w pozyskaniu wkładu własnego - mówił starosta.

Również burmistrz Baborowa Tomasz Krupa wskazywał, że otrzymali niedawno zapewniania ze strony Janusza Kowalskiego i wiceministra środowiska Michała Wosia, że rząd pokryje całość inwestycji. - Te rozmowy są mocno zaawansowane - zapewnił burmistrz.

Czasu rozpoczęcia inwestycji nie sprecyzowano