Dwie osoby usłyszały zarzuty w związku z wysypiskiem odpadów w Byczynie
![Stare wyrobisko w Byczynie. Mieszkańcy mają obawy co do materiałów, które składuje w nim właściciel [fot. Mariusz Chałupnik]](public/info/2018/2018-06-11_152871364312.jpg)
Stare wyrobisko w Byczynie. Mieszkańcy mają obawy co do materiałów, które składuje w nim właściciel [fot. Mariusz Chałupnik]
Dwaj mężczyźni usłyszeli prokuratorskie zarzuty w sprawie wywożenia i składowania niebezpiecznych odpadów na wysypisku przy ulicy Paruszowickiej w Byczynie.
Śledztwo dotyczy właściciela firmy transportowej i właściciela spółki zarządzającej wyrobiskiem.
Obu zarzuca się niezgodne z przepisami składowanie i transportowanie odpadów zawierających związki chemiczne, które są niebezpieczne dla zdrowia oraz życia ludzkiego.
Jak mówi Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu, grozi za to kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
- Mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Złożyli wyjaśnienia zaprezentowane w linii obrony, a która będzie weryfikowana w trakcie dalszego śledztwa. Wobec właściciela firmy transportowej dokonano zabezpieczenia majątkowego na poczet grożących mu kar o charakterze finansowym.
Właściciel firmy transportowej miał w sierpniu ubiegłego roku przywieźć do Byczyny 24 tony odpadów niebezpiecznych ze Skawiny.
Drugi z mężczyzn miał z kolei składować niebezpieczne odpady od sierpnia 2017 roku do stycznia ubiegłego roku.
Obu zarzuca się niezgodne z przepisami składowanie i transportowanie odpadów zawierających związki chemiczne, które są niebezpieczne dla zdrowia oraz życia ludzkiego.
Jak mówi Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu, grozi za to kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
- Mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Złożyli wyjaśnienia zaprezentowane w linii obrony, a która będzie weryfikowana w trakcie dalszego śledztwa. Wobec właściciela firmy transportowej dokonano zabezpieczenia majątkowego na poczet grożących mu kar o charakterze finansowym.
Właściciel firmy transportowej miał w sierpniu ubiegłego roku przywieźć do Byczyny 24 tony odpadów niebezpiecznych ze Skawiny.
Drugi z mężczyzn miał z kolei składować niebezpieczne odpady od sierpnia 2017 roku do stycznia ubiegłego roku.
