Małgorzata Szostak z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu informuje, że przypadki odnotowano w powiecie opolskim, brzeskim, strzeleckim i kluczborskim. Jak dodała, objawy odry podobne są do przeziębienia, jednak nieleczone mogą kończyć się trwałym uszczerbkiem na zdrowiu albo śmiercią.

Epidemiolodzy wskazują, że źródłem zachorowań jest Ukraina, gdzie od początku roku na odrę zachorowało 30 tysięcy osób. Te informacje potwierdza także ordynator oddziału zakaźnego Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. Wiesława Błudzin mówi Radiu Opole, że na jej oddział trafiły dwie osoby, które były na Ukrainie. - Na szczęście były to osoby dorosłe i przebieg choroby był lekki.

W Polsce na odrę szczepienia rozpoczęto w 1975 roku. Dorośli, jeśli nie przeszli choroby, mogą się na nią zaszczepić indywidualnie, ale muszą zapłacić. Natomiast młodzieży do 19. roku życia przysługuje darmowa szczepionka.

Według sanepidu w Opolu urodzeni przed 1975 albo ci, którzy nie wiedzą, czy byli szczepieni powinni udać się do lekarza pierwszego kontaktu. - Jeśli tam nie uzyskają pewnej informacji wówczas mogą skorzystać z badania poziomu przeciwciał.

W tym roku w Polsce odnotowano 140 przypadków zachorowań. Jeden z nich zakończył się zgonem. Dziecko, które zmarło nie było szczepione na odrę. Jak sprawdziliśmy w przychodni Centrum w Opolu, nie odnotowano tam ani jednego przypadku zaszczepienia osoby starszej.