Wczoraj po południu na przejściu dla pieszych na ulicy Jagiełły został potrącony 10 latek. Dziś rano na Robotniczej pod koła osobówki wjechał 8 latek, który rowerem przejeżdżał przez zebrę. W obu sytuacjach interweniowało pogotowie, jednak poszkodowani szybko opuścili brzeski szpital.

- Warunki do jazdy się zmieniają. Nawierzchnia o poranku jest mokra i śliska, a to z kolei przekłada się na dłuższe hamowanie - mówi Radiu Opole Patrycja Kaszuba, rzecznik brzeskiej policji. – Natomiast, jeżeli chodzi o te nasze reakcje przed przejściem dla pieszych, to naprawdę powinniśmy zwolnić i mieć uwagę na to, że dzieci idące do szkoły niekiedy wbiegają na przejścia i nie zawsze są ostrożne. My jako kierowcy musimy po prostu w porę zareagować, bo o nieszczęście nietrudno.

Mundurowi apelują również do rodziców, by ci w domu rozmawiali ze swoimi pociechami na temat bezpieczeństwa na drodze.