- Przekazujemy kawał historii naszego zespołu. Mamy tu oryginalną przedziurawioną błonę perkusji, która zagrała z nami wiele tras i trampki, w których miałem okazję występować na scenie - mówi Krzysztof Skiba, lider zespołu Big Cyc. - Wiadomo, że zespół Big Cyc był jednym z pierwszych zespołów w Polsce, który chodził w Conversach, słynnych rockowych, punkowych trampkach. I to był nasz taki znak rozpoznawczy. Do tego dołączyłem stary T-shirt, oczywiście z Leninem, czyli symbol Big Cyca, Lenin w irokezie, który jest w takiej punkowej kurtce z agrafkami. To też był jeden z pierwszych plakatów Big Cyca, który zafunkcjonował w obiegu. Więc można sobie z tych gadżetów ulepić całego Skibę. Trampki, koszulka i hełm, więc prawie cały Skiba jest.

- Big Cyc już jest u nas od dawna, mamy sporo materiałów zespołu. Prosimy artystów o różne pamiątki, myśląc o wystawach czasowych. Chcemy pokazywać świadectwa działalności właśnie takich zespołów jak Big Cyc - mówi Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. - Bardzo się cieszę z deklaracji zespołu, że to jest początek i tych gadżetów będzie jeszcze więcej i dzięki temu będziemy mogli znaleźć projektanta, który zaprojektuje taką wystawę, zrobi koncepcję i będziemy mogli na kilka miesięcy zaprosić w świat zespołu Big Cyc.

Ekipa Big Cyca miała okazję po raz pierwszy zwiedzić Muzeum Polskiej Piosenki i przypomnieć sobie archiwalne materiały. Dziś (29.06) otwarta została czasowa wystawa Urszuli Sipińskiej. Wystawę można oglądać do 30 września.