"Mówiąc o naszej reprezentacji, bądźmy realistami, patrzmy skromnie" Piechniczek o mundialu w Rosji
- Historia uczy, że liczba państw, które wygrywały mundial, jest bardzo ograniczona. Doliczyłem się sześciu, może siedmiu krajów - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" były selekcjoner reprezentacji Polski Antoni Piechniczk. To Brazylia, Argentyna, Urugwaj, Niemcy, Włochy, Anglia i Francja.
- Dzisiaj nie odważyłbym się stawiać naszej reprezentacji w gronie faworytów - dodaje gość Radia Opole. - Historia uczy, że te nasze reprezentacje, które podbijały bębenek i wyjeżdżały w aureoli drużyny, która może przyjechać z mistrzowskim tytułem, przegrywały swoją szansę z kretesem. Dlatego mówiąc o naszej reprezentacji, bądźmy realistami, patrzmy skromnie.
Według Piechniczka, plan minimum to wyjście z grupy, co, jego zdaniem, nie będzie proste. Senegal, Kolumbia i Japonia są jednak w naszym zasięgu.
- Kolumbia gra piłkę południowoamerykańską, opartą na bardzo dobrym wyszkoleniu technicznym, na dobrej organizacji gry, paru indywidualnościach. Z drugiej strony nasza historia uczy, iż grając przeciwko afrykańskim drużynom typu Maroko czy Kamerun, napotykaliśmy na duży opór. Senegal to drużyna składająca się z piłkarzy o doskonałych warunkach fizycznych - mówi Piechniczek.
- Dobrze by było, gdyby Polska okazała się czarnym koniem mundialu w Rosji - powiedział w "Poglądach i osądach" Józef Żymańczyk, wychowanek Odry Opole i były pierwszoligowy napastnik. - Na pewno nie mamy takiego potencjału jak Niemcy, Brazylia, Francja, Hiszpania czy Portugalia, ale też mamy klasowych zawodników, świetną drużynę i przy odrobinie szczęścia możemy bardzo daleko zajść. Moim zdaniem nasza reprezentacja jest średnią drużyną europejską.
Pierwszy mecz polska reprezentacja rozegra we wtorek (19.06) z Senegalem. Początek o 17:00. Kolejne 24.06 z Kolumbią i 28.06 z Japonią.
Dodajmy, że na antenie Radia Opole codziennie około 8:20 można posłuchać naszego nowego mundialowego cyklu pt. "Entliczek, pentliczek - co powie Piechniczek?".
Według Piechniczka, plan minimum to wyjście z grupy, co, jego zdaniem, nie będzie proste. Senegal, Kolumbia i Japonia są jednak w naszym zasięgu.
- Kolumbia gra piłkę południowoamerykańską, opartą na bardzo dobrym wyszkoleniu technicznym, na dobrej organizacji gry, paru indywidualnościach. Z drugiej strony nasza historia uczy, iż grając przeciwko afrykańskim drużynom typu Maroko czy Kamerun, napotykaliśmy na duży opór. Senegal to drużyna składająca się z piłkarzy o doskonałych warunkach fizycznych - mówi Piechniczek.
- Dobrze by było, gdyby Polska okazała się czarnym koniem mundialu w Rosji - powiedział w "Poglądach i osądach" Józef Żymańczyk, wychowanek Odry Opole i były pierwszoligowy napastnik. - Na pewno nie mamy takiego potencjału jak Niemcy, Brazylia, Francja, Hiszpania czy Portugalia, ale też mamy klasowych zawodników, świetną drużynę i przy odrobinie szczęścia możemy bardzo daleko zajść. Moim zdaniem nasza reprezentacja jest średnią drużyną europejską.
Pierwszy mecz polska reprezentacja rozegra we wtorek (19.06) z Senegalem. Początek o 17:00. Kolejne 24.06 z Kolumbią i 28.06 z Japonią.
Dodajmy, że na antenie Radia Opole codziennie około 8:20 można posłuchać naszego nowego mundialowego cyklu pt. "Entliczek, pentliczek - co powie Piechniczek?".