Winów potrzebuje "doświetlenia"
O doświetlenie Winowa stara się tamtejsza rada dzielnicy. Na nowe latarnie chce przeznaczyć część pieniędzy ze swojego budżetu. - W kilku miejscach, m.in. koło kościoła mamy nowe ledowe latanie, ale nie dają one tak silnego światła jak oczekiwaliśmy. Trzeba te miejsca doświetlić - tłumaczy Jerzy Mika, szef rady dzielnicy Winów.
W innych miejscach trzeba system oświetlenia uporządkować.
- Mamy na przykład taką latarnię, która świeci w ogródku prywatnej osoby, bo tam była ścieżka. Paręnaście lat temu była oświetlona, teraz został teren włączony w prywatną działkę a latarnia jest. Mamy też kilka, 7 czy 8 takich miejsc, gdzie latarnie, stare, zlikwidowano i to trzeba doświetlić - mówi Mika.
Rada dzielnicy chce także wrócić do tematu remontu ulicy Laurowej. Ten, choć był już gotowy projekt prac, upadł, wraz z przyłączeniem Winowa do Opola. Dopiero na ostatniej sesji radni Prószkowa zadecydowali o przekazaniu dokumentacji i gruntu na rzecz stolicy województwa.
- Mamy na przykład taką latarnię, która świeci w ogródku prywatnej osoby, bo tam była ścieżka. Paręnaście lat temu była oświetlona, teraz został teren włączony w prywatną działkę a latarnia jest. Mamy też kilka, 7 czy 8 takich miejsc, gdzie latarnie, stare, zlikwidowano i to trzeba doświetlić - mówi Mika.
Rada dzielnicy chce także wrócić do tematu remontu ulicy Laurowej. Ten, choć był już gotowy projekt prac, upadł, wraz z przyłączeniem Winowa do Opola. Dopiero na ostatniej sesji radni Prószkowa zadecydowali o przekazaniu dokumentacji i gruntu na rzecz stolicy województwa.