Duży nacisk kładzie się też na publikowanie aktualności i udostępnianie dokumentów. Podobne funkcje ma mieć aplikacja mobilna, jednak jest jedna istotna różnica.

- Dopracowujemy jeszcze to rozwiązanie, ale dzięki niej chcemy być informowani o tym, co w gminie działa źle - mówi Marek Witek, wiceburmistrz Dobrodzienia.

- Poczynając od prozaicznych spraw, typu niewywiezione śmieci w którymś punkcie, przez informacje o dzikich wysypiskach, kończąc na jeszcze trudniejszych do opanowania sprawach. Mam nadzieję, że dzięki tej aplikacji wszystkie problemy trafią szybko i precyzyjnie do odpowiedniego pracownika, mogącego zareagować szybko - mówi wiceburmistrz.

Marek Witek dodaje, że gmina Dobrodzień w najbliższym czasie z pewnością nie pojawi się na portalach społecznościowych. - One raczej nie działają z myślą o samorządach - ocenia.