Dokarmiasz - zadbaj też o inne sprawy. Szefowa schroniska dla zwierząt przypomina o akcji bezpłatnej sterylizacji kotów w Opolu
- Marcowe koty powitamy u nas w maju - mówi Dorota Skupińska, kierownik Miejskiego Schroniska dla Zwierząt w Opolu, komentując temat rosnącej liczby bezpańskich zwierząt w mieście. Na dziś w schronisku jest 57 kotów, placówka może ich przyjąć nawet dwa razy tyle.
- I tak się stanie w maju, gdy na świat przyjdą te poczęte właśnie w marcu - mówi Dorota Skupińska i zachęca do udziału w programie bezpłatnej sterylizacji zwierząt. Koty wolno żyjące w Opolu można wysterylizować za darmo. - Skoro dokarmiamy, pójdźmy o krok dalej. Jako schronisko kontaktujemy chętnych z miejskimi organizacjami, zajmującymi się tym zadaniem.
- Karmienie to nie wszystko. Podstawą jest sterylizacja. Te organizacje posiadają samołapki. I wabi się kota do samołapki. Tam daje się karmę. Kot wchodzi, zatrzaskuje się, jesteśmy gotowi, jedziemy, sterylizujemy. Jak kot się wybudzi, to jest wypuszczany w tym samym miejscu - dodaje.
- Kocięta urodzone gdzieś w piwnicy i dostarczone do schroniska, jeśli nie trafią szybko do adopcji - dziczeją - dodaje Skupińska. Ile kotów żyje na wolności w Opolu - tego nie wiadomo, ale jak mówi kierownik schroniska jest ich odpowiednia liczba, skoro nie mamy w Opolu do czynienia z plagą myszy czy szczurów.
- Karmienie to nie wszystko. Podstawą jest sterylizacja. Te organizacje posiadają samołapki. I wabi się kota do samołapki. Tam daje się karmę. Kot wchodzi, zatrzaskuje się, jesteśmy gotowi, jedziemy, sterylizujemy. Jak kot się wybudzi, to jest wypuszczany w tym samym miejscu - dodaje.
- Kocięta urodzone gdzieś w piwnicy i dostarczone do schroniska, jeśli nie trafią szybko do adopcji - dziczeją - dodaje Skupińska. Ile kotów żyje na wolności w Opolu - tego nie wiadomo, ale jak mówi kierownik schroniska jest ich odpowiednia liczba, skoro nie mamy w Opolu do czynienia z plagą myszy czy szczurów.