Opolscy seniorzy nie czują się bezpiecznie, coraz częściej doświadczają przemocy
Co piąta starsza osoba na Opolszczyźnie nie czuje się bezpiecznie w swoim mieszkaniu, jeszcze więcej obaw budzi myśl o opuszczeniu czterech ścian - wynika z badań prof. Anny Weissbrot-Koziarskiej z Uniwersytetu Opolskiego.
- Największe zagrożenie dla seniorów jest "zewnętrze". Może nie boją się osób na ulicy, z którymi spotykają się na co dzień, ale boją się zetknięcia z urzędnikami, z osobami w instytucjach, gdzie muszą załatwić różne sprawy. Zresztą niemal wszyscy badani seniorzy nie ufają instytucjom - mówiła dziś (07.01) w porannej rozmowie "W cztery oczy" prof. Anna Weissbrot-Koziarska.
Starsze osoby są też zakłopotane, czują wręcz wstyd, z powodu nieznajomości nowinek technicznych, które coraz bardziej je otaczają. - W tej chwili wchodzą do instytucji, gdzie niemal wszędzie są automaty, trzeba pobrać bilet do kolejki. Dla nich to jest ogromne utrudnienie. Można powiedzieć, że postawiono ich już pod ścianą na zasadzie: Ty koniecznie musisz umieć poruszać się w cywilizacji, jaką w tej chwili Ci zaproponowaliśmy - mówi gość Radia Opole. W badaniach zdarzało się, że osoby starsze takie osaczenie technikaliami nazywały przemocą.
Inny wniosek jaki wypływa z badań jest taki, że rośnie przemoc wobec osób starszych w rodzinach. Co gorsze seniorzy potrafią usprawiedliwiać złe postawy członków rodziny i przenosić na siebie część winy za to zjawisko.
Starsze osoby są też zakłopotane, czują wręcz wstyd, z powodu nieznajomości nowinek technicznych, które coraz bardziej je otaczają. - W tej chwili wchodzą do instytucji, gdzie niemal wszędzie są automaty, trzeba pobrać bilet do kolejki. Dla nich to jest ogromne utrudnienie. Można powiedzieć, że postawiono ich już pod ścianą na zasadzie: Ty koniecznie musisz umieć poruszać się w cywilizacji, jaką w tej chwili Ci zaproponowaliśmy - mówi gość Radia Opole. W badaniach zdarzało się, że osoby starsze takie osaczenie technikaliami nazywały przemocą.
Inny wniosek jaki wypływa z badań jest taki, że rośnie przemoc wobec osób starszych w rodzinach. Co gorsze seniorzy potrafią usprawiedliwiać złe postawy członków rodziny i przenosić na siebie część winy za to zjawisko.