Prokuratura z Opola nadzoruje dochodzenie w sprawie porodu w Kędzierzynie-Koźlu
Prokuratura Okręgowa w Opolu nadzoruje pracę śledczych z Kędzierzyna-Koźla, którzy mają wyjaśnić okoliczności dramatycznego porodu. Miesiąc temu mała Łucja przyszła na świat w stanie skrajnego niedotlenienia. Rodzice winą za to obarczają lekarzy, którzy - ich zdaniem - za późno zdecydowali o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia.
Już kilka dni po porodzie sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kędzierzynie-Koźlu. Przesłuchani zostali rodzice Łucji, pielęgniarki i położne. Prokuratorzy skierowali wniosek do sądu o zwolnienie lekarzy z tajemnicy lekarskiej, aby i ich można było przesłuchać. Zabezpieczono także dokumentację medyczną.
Wszystkie działania śledczych z Kędzierzyna-Koźla nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Opolu. Jak poinformował Radio Opole prokurator Stanisław Bar, to normalna praktyka w przypadku, gdy może chodzić o błędy lekarskie mające skutek śmiertelny lub ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Obecnie mała Łucja przebywa w szpitalu w Opolu. Lekarze szacują, że dopiero za ok. 5 miesięcy będzie można stwierdzić, jak duże są skutki niedotlenienia w trakcie porodu.
Wszystkie działania śledczych z Kędzierzyna-Koźla nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Opolu. Jak poinformował Radio Opole prokurator Stanisław Bar, to normalna praktyka w przypadku, gdy może chodzić o błędy lekarskie mające skutek śmiertelny lub ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Obecnie mała Łucja przebywa w szpitalu w Opolu. Lekarze szacują, że dopiero za ok. 5 miesięcy będzie można stwierdzić, jak duże są skutki niedotlenienia w trakcie porodu.