Razem nie chce być kojarzone z SLD
- W Polsce od dawna nie było wiarygodnej demokratycznej lewicy - powiedział w Loży Radiowej Maciej Konieczny z partii Razem
- Dlatego jest pole do wypełnienia. Mamy klasyczny program socjaldemokratyczny, który mówi z jednej strony o prawach człowieka, a z drugiej o prawach pracowniczych i socjalnych - dodaje. - Dla ludzi, którzy z jednej strony chcą mieć podstawowe prawa pracownicze gwarantowane, a tego w Polsce nie było, chcą mieć zabezpieczenie socjalne, ale z drugiej strony chcą także podstawowych standardów demokratycznych i równouprawnienia osób bez względu na płeć, bez względu na orientację seksualną - my gwarantujemy pełen pakiet demokratyczny.
Razem nie chce być kojarzone z SLD czy innymi inicjatywami lewicowymi. - Kiedy był pierwszy kongres Razem, dopiero w momencie ogłoszenia władz pojawiły się pierwsze zgłoszenia - tłumaczył Konieczny. - Bo ludzie do ostatniej chwili nie wierzyli, że to nie jest raz jeszcze jakiś przekręt organizowany przez Kalisza, który wyjdzie z drugiego szeregu. I dopiero jak zobaczyli, że go tam nie ma, dopiero wtedy się zapisali.
- My nie przypominamy Panów Kaliszów czy Czarzastych - podkreśla Konieczny.
Razem nie chce być kojarzone z SLD czy innymi inicjatywami lewicowymi. - Kiedy był pierwszy kongres Razem, dopiero w momencie ogłoszenia władz pojawiły się pierwsze zgłoszenia - tłumaczył Konieczny. - Bo ludzie do ostatniej chwili nie wierzyli, że to nie jest raz jeszcze jakiś przekręt organizowany przez Kalisza, który wyjdzie z drugiego szeregu. I dopiero jak zobaczyli, że go tam nie ma, dopiero wtedy się zapisali.
- My nie przypominamy Panów Kaliszów czy Czarzastych - podkreśla Konieczny.