Zabytkowa baszta w Krapkowicach została zamknięta
- My nikogo nie wyrzuciliśmy, to decyzja państwa Majchrzak – mówi Aleksander Bernat, dyrektor Krapkowickiego Domu Kultury, który administruje basztą.
- Klucze odbierzemy wtedy, kiedy się dogadamy, bo ta współpraca przez wiele lat była. Doszliśmy do porozumienia z państwem Majchrzak, że tak będą mieli długo klucze, aż wszystko sobie uprzątną – mówi Bernat.
- W baszcie będziemy chcieli stworzyć galerię lub przekazać ją jakiemuś stowarzyszeniu – dodaje dyrektor KDK.
Burmistrz Krapkowic Andrzej Kasiura mówi, że baszta na pewno będzie udostępniana turystom, w tym młodzieży z gminy.
- Może ona być zaczątkiem muzeum regionalnego – dodaje samorządowiec.
- Basztę razem z murami zgłosiliśmy jako jeden z potencjalnych tematów do Aglomeracji Opolskiej, do renowacji zabytków. To melodia kilku następnych lat – mówi burmistrz.
Bogusław Kalisz