Bez opóźnień na trasie Opole-Nysa. Wykolejony wagon usunięty
Wprowadzenie komunikacji zastępczej wywołało opóźnienia sięgające 60 minut na całym odcinku. - Do wieczora poradzimy sobie z przywróceniem ruchu według rozkładu - mówi Ireneusz Cieślik z Zakładu Przewozów Regionalnych w Opolu.
- Komunikacja zastępcza musiała przejechać przez Opole w godzinach szczytu, by dotrzeć do Komprachcic. Później oczekiwano na składy, które podstawiały się na tym odcinku do Nysy. Urealniliśmy rozkład jazdy komunikacji zastępczej, natomiast nie mogliśmy zmienić rozkładu pociągowego. Decydowały o tym różne czynniki, ale najwięcej zależało od warunków techniczno-ruchowych - tłumaczy.
Cieślik zwraca uwagę, że organizację ruchu dodatkowo utrudniały odcinki linii jednotorowej, gdzie pociągi musiały ustępować sobie pierwszeństwa.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak